Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybniczanka: Próbowano okraść moją matkę! Zadzwonili oszuści, powiedzieli mamie, że miałam wypadek...

Aleksander Król
pixabay.com
Uważajcie w Rybniku działa zorganizowana szajka oszustów! Wczoraj wyłudzili 20 tysięcy od starszego małżeństwa z Rybnika. Ale próbowali oszukać dużo więcej osób! Z naszą redakcją skontaktowała się rybniczanka, której matkę próbowano oszukać. Krok po kroku opowiedziała nam, co mówili oszuści. Jak działają. Przeczytajcie ku przestrodze i ostrzeżcie innych!

Rybniczanka: Próbowano okraść moją matkę! Zadzwonili oszuści, powiedzieli mamie, że miałam wypadek...

Uważajcie w Rybniku działa zorganizowana szajka oszustów! Wczoraj wyłudzili 20 tysięcy od starszego małżeństwa z Rybnika. Ale próbowali oszukać dużo więcej osób! - co potwierdza sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski z rybnickiej policji przyznając, że telefonów do mieszkańców było więcej.

Z naszą redakcją skontaktowała się rybniczanka, której matkę próbowano oszukać. Krok po kroku opowiedziała nam, co mówili oszuści. Jak działają. Przeczytajcie ku przestrodze i ostrzeżcie innych!

Wczoraj do mojej mamy na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, podająca się za mnie.
W histerii powiedziała, że miała wypadek. Mama pytała: co się stało? Ona na to, że "miałam wypadek, jestem na policji".
Mama pytała: kto mówi? Ona na to: "to ja (i tu padło moje prawdziwe imię)"
Mamie coś się nie podobało. Gdy zadawała kolejne pytania, tamta kobieta odłożyła słuchawkę.

Sprawa zgłoszona została na policji.

Mama sprawę zgłosiła na policji. Podobno mieli do wczoraj 10 takich przypadków.
Policjant twierdzi, że chodziło o wyłudzenie pieniędzy. Czyta się o tym na co dzień. Tyle, że jak to policjant stwierdził, musieli się właśnie w nasz rejon przenieść. I naciągają biednych ludzi.
Numer był niestety zastrzeżony i tu moje zdziwienie, że nie da się tego odtajnić

Rodzice osoby, która skontaktowała się z naszą redakcją, bardzo to przeżyli.

Bardzo to było nieprzyjemne, rodzice się mocno zdenerwowali. Zaraz sprawdzili, czy wszystko jest u mnie ok
Dobrze, że odebrałam telefon.
Choć akurat moją mamę głos tamtej kobiety trochę zdziwił. Trochę przeciągane słowa, jakby z innych rejonów. My mówimy ciut inaczej. To od razu jej podpadło. Szczęście w nieszczęściu mama nie dała się oszukać. Dyskomfort niestety został.

Osoba, która się z nami skontaktowała prosi o anonimowość.

Myślę, że to jakaś zorganizowana akcja. Musieli znać nasze relacje matka - córka, numer telefonu i pewnie adres.
Stąd wolę pozostać anonimową, choć kto wie czy na każdego nie mają innej historyjki

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto