Rekord na Rysiance

Aż 163 zawodników ukończyło tegoroczny bieg górski na szczyt Rysianki, organizowany po raz piąty przez Klub Biegacza Diament Jastrzębie. – To rekord. Jeszcze nigdy nie mieliśmy tylu uczestników. Bardzo się z tego powodu cieszymy – mów Stefan Kalinowski, szef klubu. Podkreśla, że biegi górskie mają zupełnie inny charakter i atmosferę niż np. biegi uliczne.

Organizatorzy dążą do tego, by z biegu na Rysiankę zrobić prawdziwą rodzinną imprezę i powoli im się to udaje. Wiele osób przyjechało w tym roku po raz pierwszy, z ciekawości. Niektórzy nie mieli odwagi wystartować w biegu, ale przymierzają się do startu w przyszłym roku. – W zajeździe Alaska, gdzie znajdowało się biuro zawodów, warunki nie były może luksusowe, ale nikomu nie przeszkadzało to w dobrej zabawie – dodaje Stefan Kalinowski. Najlepsi na szczyt Rysianki wbiegają w czasie ponad 31 minut. Rekord należy do Jurka Zawieruchy z Diamentu Jastrzębie, który dystans ten pokonał w czasie 31 min. i 41 sek. W tym roku nie mógł pobiec, a najlepszy wśród mężczyzn był Piotr Łupieżowiec z MKS Centrum Dzięgielów. Jego czas to 34 minuty. Wśród pań najszybsza była Alicja Banasiak z Bielska-Białej, która wbiegła na Rysiankę w czasie 47 min. i 26 sek.

Ale organizatorzy nagradzali nie tylko najszybszych zawodników. Na ich uznanie zasłużyła na przykład 3-osobowa rodzina, która ukończyła bieg czy zawodnik Marek Nieuważny, dla którego ze względu na mniejszą sprawność fizyczną, bieg był dużym wyzwaniem. Ukończył go z czasem 1 godz. i 8 min. i zasłużył na dodatkową nagrodę. Wyróżnieni zostali też rekordziści, którzy piąty raz ukończyli bieg na Rysiankę: Andrzej Piłatowski z KB Diament Jastrzębie oraz Stanisław Skomorowski z RKS Energetyk Rybnik. Ten pierwszy w swojej kategorii wiekowej (40-49 lat) zdobył trzecie miejsce, a Janusz Magiera z Formy Wodzisław – drugie. – Nasz region podczas tych zawodów reprezentowali zawodnicy z trzech klubów: Diamentu Jastrzębie, RKS Energetyk Rybnik oraz Formy Wodzisław.

Oprócz tego przyjechali biegacze nawet z tak odległych miast jak Kraków czy Zakopane – dodaje Stefan Kalinowski. – Wszyscy oni pokonywali dystans ponad 6 km, jedynie zawodnicy do lat 15, których było 22, biegli dystans 2 km. Choć i oni byli chętni, by zaliczyć cały dystans.