MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Owacje na stadionie

MARCIN KASPRZYK
Na prowadzeniu Rafał Dobrucki.  MARCIN KASPRZYK
Na prowadzeniu Rafał Dobrucki. MARCIN KASPRZYK
Prawie siedem tysięcy mieszkańców Rybnika i okolicznych miejscowości obejrzało półfinał indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Impreza odbyła się w niedzielę.

Prawie siedem tysięcy mieszkańców Rybnika i okolicznych miejscowości obejrzało półfinał indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Impreza odbyła się w niedzielę. Zawody wygrał Rosjanin Roman Poważnyj, zawodnik, który jeździ w barwach Rybnickiego Klubu Motorowego od kwietnia. Dla sportowca zwycięstwo w rybnickiej imprezie jest największym sukcesem w ostatnim czasie. Kibice nie kryli zadowolenia, triumf Rosjanina przyjęto owacjami.

W niedzielę Poważnyj był w świetnej formie. W swoim pierwszym starcie uległ tylko Bjarnowi Pedersenowi. W drugim wyścigu pokonał m.in. Duńczyka Jespera Jensena i Anglika Lee Richardsona. Przed trzecią serią biegów Poważnyj miał na koncie 5 punktów i był w czołówce. Nieco gorzej poszło mu w wyścigu trzecim. Lepsi od Poważnego okazali się Czech Bohumil Brhel i Rafał Dobrucki. Do końca zawodów "rekin" znad Wołgi jeździł już bezbłędnie. W trzynastym wyścigu wyprzedził prowadzącego Lukasa Drymla, a w ostatniej serii zostawił za plecami Fina Kaja Laukkanena, Szweda Petera I. Karlssona oraz słabo jeżdżącego Jarosława Hampela. Po ostatnim biegu okazało się, że oprócz Romana Poważnego dwanaście punktów zgromadzili również Duńczycy Jesper Jensen i Bjarne Pedersen. O podziale miejsc na podium miał więc zdecydować wyścig dodatkowy. Poważnyj dobrze wyszedł spod taśmy, objął prowadzenie i skutecznie odpierał ataki Jensena, by po czterech okrążeniach jako pierwszy wpaść na metę. Jesper Jensen był drugi, a Bjarne Pedersen trzeci.

Roman Poważnyj bardzo cieszył się ze zwycięstwa. Dziękował mechanikowi, Roszardowi Małeckiemu za dobre przygotowanie motocykla oraz Rafałowi Szombierskiemu za pożyczenie silnika. Szombierski był jednym z pierwszych, którzy wbiegli na tor, by pogratulować zwycięzcy turnieju. W parku maszyn na Romana Poważnego czekały żona Dorota i córeczka Nicole.

- Nie liczyłem, że będę pierwszy, ale chciałem awansować do finału - mówił po zawodach Poważnyj. Gdy pytaliśmy go ocenę toru, na który większość uczestników półfinału narzekała, odpowiedział krótko: - Trzymaj gaz, będzie dobrze!
Szkoda tylko, że ta recepta nie zawsze sprawdza się podczas ligowych występów Rosjanina.

Do turnieju finałowego, który odbędzie się 18 sierpnia w angielskim Poole, zakwalifikowało się ośmiu najlepszych zawodników. Wśród nich są również Rafał Dobrucki i Sebastian Ułamek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto