Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarze modlą się, by w regionie rybnickim dzieciaki nie łamały rąk i nóg

Barbara Kubica
Karolina w szpitalnym łóżku. Przy córce ojciec Stanisław i mama Danuta.
Karolina w szpitalnym łóżku. Przy córce ojciec Stanisław i mama Danuta.
Dzieci trafiające do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala nr 3 w Rybniku ze skomplikowanymi złamaniami są przewożone do placówek w Katowicach (60 km) lub Zabrzu (45 km).

Dzieci trafiające do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala nr 3 w Rybniku ze skomplikowanymi złamaniami są przewożone do placówek w Katowicach (60 km) lub Zabrzu (45 km). Wszystko dlatego, że w szpitalu zepsuł się ostatni z trzech specjalistycznych rentgenów wizyjnych, przy pomocy których lekarze przeprowadzali operacje zespolenia złamanych kości. Nie wiadomo kiedy urządzenia będą sprawne.

Tymczasem oddział chirurgii dziecięcej w rybnickim szpitalu jest jedynym, gdzie przeprowadzało się takie operacje na terenie zamieszkałym przez pół miliona mieszkańców.

11-letnia Karolina złamała prawe przedramię i w minioną niedzielę trafiła na tamtejszy oddział.

- Lekarze stwierdzili, że to skomplikowane złamanie i córka powinna od razu trafić na stół operacyjny. Najpierw jednak dwa dni musieliśmy czekać na badanie rezonansem - wspomina Danuta Dąbek, mama dziewczynki.

Operacja, którą miała przejść Karolina, nie jest trudna. - W chirurgii dziecięcej obowiązuje zasada, że im mniej inwazyjna metoda jest stosowana, tym lepiej. Ta operacja polega na tym, że robi się półcentymetrowe nacięcie i przez nie do kości wprowadzane są pręty, które łączą złamane kości. Można ją jednak wykonać tylko przy użyciu rentgena wizyjnego - mówi Andrzej Janicki, ordynator chirurgii dziecięcej rybnickiego szpitala.

W środę, trzy dni po przyjęciu na oddział, 11-latka przeszła badania. Jeszcze tego samego dnia miała mieć przeprowadzoną operację.

- Karolinka cały dzień nic nie mogła jeść. Była przerażona, mdlała z bólu. Nie mogła nawet wstać z łóżka, czy wyjść do toalety - mówi ze łzami w oczach jej mama.

Kilka minut przed operacją okazało się, że aparat rentgenowski niezbędny do operacji nie działa.

- Lekarze poinformowali mnie, że nie mogą operować. Zapewniali, że serwisant już jedzie i jak tylko awaria zostanie usunięta, przystąpią do operacji - mówi Danuta Dąbek. - Zaproponowali nawet, że można przewieźć córkę do innego szpitala, gdzie operacja zostanie wykonana od razu, ale baliśmy się, że Karolina fatalnie zniesie transport po naszych dziurawych drogach- dodaje.

Pacjentka cierpliwie czekała na naprawę sprzętu do poniedziałku. Okazało się jednak, że rentgena nie uda się naprawić. Serwisant wymienił jedną część, ale zepsuły się inne.

- Gdybyśmy wiedzieli, że nie uda się operować w poniedziałek, wcześniej przewieźlibyśmy ją do innego szpitala - zapewnia ordynator Janicki.

Przedwczoraj Karolinka trafiła do Szpitala Klinicznego nr 1 w Zabrzu. Tego samego dnia przeszła operację. - Znamy tam lekarzy i udało się nam załatwić miejsce dla Karoliny. Koledzy operowali po godzinach - mówi Krzysztof Potera, chirurg z rybnickiego szpitala. Karolina dzisiaj zostanie wypisana do domu.

Dyrekcja rybnickiego szpitala nie wie kiedy sprzęt zostanie naprawiony. - Uszkodzenie jest poważne. Zajmują się nim pracownicy serwisu. Zapewniam, że naprawa to dla nas sprawa priorytetowa - powiedział wczoraj Krzysztof Świderski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. Jak długo to potrwa? - Zadaje pani głupie pytania, gdybym był pani redaktorem, zwolniłbym panią - stwierdził poirytowany. A lekarze modlą się, żeby do szpitala nie zgłosił się pacjent ze skomplikowanym złamaniem.

Muszą czekać

Nie mamy zamiaru leczyć pacjentów archaicznymi metodami.

Jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić im odpowiedniej opieki, to musimy przewozić ich do innych ośrodków - mówi ordynator Andrzej Janicki. - 90 proc.operacji przeprowadzamy metodą z użyciem rentgena. Takich zabiegów mamy kilkaset rocznie - mówi z kolei Krzysztof Potera.

Na oddziale jest kilku starszych pacjentów ze złamanymi biodrami. Na wyciągach czekają na naprawę rentgena.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto