MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Emocje pod koszem

(q, jk)
Koszykarze podczas spotkania w hali rybnickiego MOSiR-u.   MARCIN KASPRZYK
Koszykarze podczas spotkania w hali rybnickiego MOSiR-u. MARCIN KASPRZYK
W amatorskiej lidze koszykówki doszło do pierwszych rozstrzygnięć na szczycie tabeli. Broniąca mistrzowskiego tytułu drużyna K&K Szkolna Rybnik, po emocjonującym meczu, wygrała z AS Figlo STS Wodzisław wynikiem 95:91.

W amatorskiej lidze koszykówki doszło do pierwszych rozstrzygnięć na szczycie tabeli. Broniąca mistrzowskiego tytułu drużyna K&K Szkolna Rybnik, po emocjonującym meczu, wygrała z AS Figlo STS Wodzisław wynikiem 95:91. Zawodnikom kibicował nadkomplet publiczności. Pojedynek stał na bardzo dobrym poziomie. Podobnego zdania był trener Andrzej Zygmunt, wychowawca wielu utytułowanych koszykarzy.

- Był to mecz na dobrym trzecioligowym poziomie. Dzisiaj lepszy okazał się ubiegłoroczny mistrz ligi amatorskiej, ale w drugiej rundzie może być różnie - mówił szkoleniowiec.

Od samego początku spotkania niezwykle skoncentrowany zespół K&K bardzo dobrze rozgrywał atak pozycyjny. AS Figlo STS fatalnie grał natomiast w obronie strefowej. Po dziesięciu minutach K&K pewnie prowadziło 31:22. W drugiej kwarcie, kiedy wodzisławianie poprawili grę pod własnym koszem, na parkiecie zrobiło się znacznie ciekawiej. Mecz przebiegał według scenariusza kosz za kosz. W tej wymianie o jeden punkt lepsi byli wodzisławianie (21:20).

W dwóch ostatnich odsłonach rozgorzała walka o każdą piłkę. Rybniczanie w końcówce trzeciej kwarty prowadzili już nawet piętnastoma punktami. Ostatnie dziesięć minut meczu to ciągła pogoń AS Figlo za remisem. Na minutę i czternaście sekund przed końcem przegrywali zaledwie jednym punktem i wydawało się, że są blisko sukcesu. Rybniczanie opanowali sytuację i odnieśli ostatecznie cenne zwycięstwo 95:91.
Niestety do wysokiego poziomu spotkania nie dostosowała się para sędziowska. Arbitrzy gubili się w decyzjach, odgwizdywali błahe przewinienia, jednocześnie nie zauważali brutalnych fauli. Błędnymi werdyktami doprowadzili do przepychanek na parkiecie. W sumie zespoły ukarane zostały aż 59 przewinieniami osobistymi. Jaskrawym przykładem niemocy arbitrów było ukaranie Michała Heliosza przewinieniem dyskwalifikującym na początku drugiej kwarty. Zawodnik AS Figlo STS w starciu pod koszem upadając na parkiet bronił się przed odniesieniem kontuzji. Sędziowie zinterpretowali to zachowanie jako brutalny faul. Werdykt wywołał zdziwienie na widowni.

W ostatniej kolejce rozgrywek bardzo zacięty bój stoczyły drużyny Camden Town Big-Bud i Bearing. Ci drudzy mając prawie sukces w kieszeni, fatalnie rozegrali końcówkę meczu i przegrali jednym punktem 83:84. Dzięki temu zwycięstwu Camden Town Big-Bud awansował w ligowej tabeli o dwa miejsca do góry.

Pierwsze zwycięstwo po serii porażek zanotowała ekipa MOSiR-u Żory wygrywając wysoko z Kamanem 104:70. Żorski zespół w następnych kolejkach będzie rywalizował z zespołami z dolnych rejonów tabeli i powinien zacząć odrabiać straty.

Wyniki IV kolejki:
AS Figlo STS - K&K Szkolna 91:95
Kaman - MOSiR 70:104
Aral - Profesional Rojek-Decor 93:73
Camden Town Big-Bud - Bearing 84:83
Jawor - Demo Squed 112:82

Tabela po IV kolejce:

1. Jawor Rybnik 4-8 453:302
2. K&K Szkolna Rybnik 4-8 305:219
3. AS Figlo STS Wodzisław 4-7 426:336
4. Aral Rybnik 4-7 386:338
5. Camden Town Big-Bud Rybnik 4-6 314:363
6. Kaman Racibórz 4-5 352:410
7. Demo Squed Żory 4-5 343:404
8. Professional Rojek-Decor Rybnik 4-5 261:343
9. MOSiR Żory 4-4 288:291
10. Bearing Rybnik 4-4 299:428

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto