MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
8 z 23
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Morderstwo w Częstochowie na Złotej Górze: Sąd Najwyższy...
fot. arc

Dopadł studentkę na stacji, ciało pociął piłą i wrzucił do jeziora, zabił żonę... - najgłośniejsze morderstwa w woj. śląskim.

Morderstwo w Częstochowie na Złotej Górze

Morderstwo w Częstochowie na Złotej Górze: Sąd Najwyższy oddalił kasację skazanego na dożywocie Sprawą zniknięcia Jarosława G. pod koniec 2013 roku żyła cała Częstochowa. Zaginionego mężczyznę szukała rodzina oraz przyjaciele. Okazało się, że padł on ofiarą brutalnego zabójstwa. Jak ustaliła w toku śledztwa prokuratura, jeden z oskarżonych, Dawid N. dobrze znał swoją ofiarę. Jarosław G. załatwił mu pracę przedstawiciela handlowego, a nawet oddał mu do dyspozycji samochód. W śledztwie ustalono, że 16 listopada 2013 roku Dawid N. i Sebastian B. za pieniądze z zastawionego w lombardzie laptopa kupili taśmę budowlaną, folię ochronną, paralizator elektryczny oraz zaciski na ręce. Wcześniej N. zaprosił ofiarę na ognisko na Złotej Górze w Częstochowie, gdzie bywali już razem w przeszłości. Dawid N. i pokrzywdzony udali się tam samochodem. Czekał już na nich Sebastian B., który dojechał autobusem i ukrył się w krzakach. W dogodnym momencie zakradł się do ofiary i poraził paralizatorem. Nie zadziałał on jednak tak, jak planowali mordercy. Jarosław G. zaczął uciekać. Został jednak schwytany. Dawid N. zadał mu cios szpadlem w twarz, a B. ranił kilka razy nożem. Napastnicy związali ofiarę i torturowali ją, by pozyskać hasła do kont bankowych. Gdy Jarosław G. nie dawał już oznak życia, owinęli go folią budowlaną i wrzucili do bagażnika samochodu. Ciało ukryli w jednym z grobowców na cmentarzu w Zawodziu. Potem pojechali do bankomatu przy Rynku Wieluńskim, z którego wypłacili 600 złotych z konta Jarosława G.. Kilka dni później próbowali to samo zrobić w Katowicach i Jastrzębiu-Zdroju, ale im się nie udało. 5 grudnia 2013 roku zostali zatrzymani. Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał Dawida N. i Sebastiana B. na dożywocie. Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał wyrok w mocy, a Sąd Najwyższy oddalił kasację Dawida N.

Zobacz również

Wyrwane i połamane drzewa w powiecie gdańskim. Strażacy usuwali skutki burz i wichur

Wyrwane i połamane drzewa w powiecie gdańskim. Strażacy usuwali skutki burz i wichur

Piknik „Wygraj zdrowie” na początek wakacji

Piknik „Wygraj zdrowie” na początek wakacji

Polecamy

Miała opiekować się 75-latką, a omal nie puściła mieszkania z dymem! Była pijana...

Miała opiekować się 75-latką, a omal nie puściła mieszkania z dymem! Była pijana...

Codziennie łykasz tabletki? To wcale nie sprawi, że będziesz zdrowszy

Codziennie łykasz tabletki? To wcale nie sprawi, że będziesz zdrowszy

Gdzie wyrzucić stary tusz do rzęs, a gdzie dezodorant? Rozwiewamy wątpliwości

O TYM SIĘ MÓWI
Gdzie wyrzucić stary tusz do rzęs, a gdzie dezodorant? Rozwiewamy wątpliwości