Autostrada A1 w remoncie. Trzy pasy wyłączone z ruchu
Autostrada A1 w remoncie. Trwa budowa nowej instalacji odwadniającej na 19 km autostrady A1 pomiędzy Bełkiem, a Żorami. To miejsce w którym dochodziło do wielu wypadków drogowych. Po każdym większych opadach deszczu na pasach prowadzących w stronę Żor tworzyły się rozlewiska wody i w efekcie niejednokrotnie samochody wypadały tam z jezdni. Problem rozlewiska zlikwidowano już kilka miesięcy temu, poprzez poziome nacięcia w jezdni, przez które spływała woda. Było to jednak rozwiązanie doraźne. - Korekta nawierzchni jezdni oraz usprawnienie odwodniania na tym odcinku jezdni pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz przywrócenie maksymalnej dozwolonej prędkości przejazdu po autostradzie - mówi Marek Prusak, rzecznik prasowy GDDKiA w Katowicach.
Kilka dni temu prace na tym odcinku weszły w kolejną fazę. Drogowcy wyłączyli z ruchu wszystkie trzy pasy prowadzące od Bełku w stronę Żor i dalej Świerklan. Cały ruch został poprowadzony dwukierunkowo po jednej trzy pasowej jezdni, z wykorzystaniem dwóch pasów dla relacji Gorzyczki–Gliwice oraz pozostałego pasa w kierunku przeciwnym (Gliwice-Gorzyczki).
Roboty na autostradzie A1 mają się zakończyć do końca czerwca.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?