Straszne! Tak wyglądają warunki w kopalni po wstrząsie - oto ZDJĘCIA z KWK Zofiówka, z roku 2018
W KWK Zofiówka poszukiwanych jest 10 górników po wstrząsie. 5 maja 2018 roku doszło do bardzo podobnego wypadku, w którym zginęło wówczas 5 górników. Tak wygląda dół kopalni po silnym wstrząsie. Zdjęcia z akcji w 2018 roku są porażające - na dole było jedno wielkie rumowisko. Przypominamy szczegóły najtrudniejszej wówczas górniczej akcji ratunkowej w górnictwie, w której brało udział 2 tysiące górników.
Sobotnia szychta górników KWK Zofiówka 5 maja 2018 roku miała nie różnić się niczym od innych. Około godziny 10:55 sejsmografy odnotowały silne na 3,4 stopnia Richtera tąpnięcie. Wstrząs był odczuwalny w Jastrzębiu, Żorach i Wodzisławiu Śląskim. W tamtym momencie pod ziemią znajdowało się 250 górników. W strefie zagrożenia, 900 metrów pod ziemią, w miejscu wstrząsu (chodnik H-10) pracowało 11 osób. Czwórce z nich udało się uciec przed walącym się chodnikiem. Siedmiu zostało przysypanych.
Niespełna pół godziny po odnotowaniu tąpnięcia rozpoczęła się, jak się później okaże jedna z najtrudniejszych akcji ratowniczych w historii polskiego górnictwa. Wzięło w niej udział ponad dwa tysiące górników, których wspomagały psy tropiące. Po wstrząsie chodnik zamienił się w jedno wielkie rumowisko, a jego wysokość ograniczyła się zaledwie do jednego metra. Dotarcie do zasypanych górników utrudniało ciągłe zagrożenie wybuchem metanu oraz wysoka temperatura panująca pod ziemią.
Pierwszych górników udało się odnaleźć jeszcze tego samego dnia, około godziny 17:00. Ranni, ale w dobrym stanie ogólnym zostali przewiezieni do szpitala. Życia kolejnych pięciu pracowników KWK Zofiówka nie udało się uratować.
Do pierwszego martwego górnika także udało się dotrzeć w sobotę, 5 maja 2018 roku. Ciała kolejnych odnajdywano 6 maja. Po odnalezieniu drugiego martwego górnika doszło do tzw. wstrząsu wtórnego. Akcja została utrudniona, wystąpiło zagrożenie wybuchem metanu, pod ziemią pojawiła się woda, którą nie sposób było wypompować. Udało się to dopiero po kilku dniach.
12, 13 oraz 16 maja ratownicy górniczy docierali do kolejnych ciał. W sumie akcja trwała 12 dni. W katastrofie w KWK Zofiówka zginęli: Piotr K., Przemysław Sz., Marcin B., Michał T. i Łukasz Sz. Ranni zostali Leszek B., Łukasz B., Andrzej F., Tomasz G., Krzysztof J. oraz Mateusz O.
Po katastrofie na terenie Jastrzębia oraz całego Śląska ogłoszono żałobę. Decyzją premiera, Mateusza Morawieckiego rodzinom zmarłych górników przyznano renty specjalne.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?