Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Życie po śmieciach: Śmieci przy ulicy Cieszyńskiej

Redakcja
Witold Kożdoń
Na łamach bielskiego tygodnika Dziennika Zachodniego od kilku miesięcy trwa akcja tropienia dzikich wysypisk oraz składowisk z niebezpiecznymi odpadami na terenie miasta i powiatu. Tym razem poszliśmy tropem informacji przekazanej nam przez Czytelniczkę lubiącą eskapady na dwóch kółkach. Cieszynianka wybrała się niedawno na rowerową wycieczkę do Dzięgielowa i Cisownicy.

- W Puńcowie, jadąc ulicą Cieszyńską, zauważyłam tuż przy drodze całą kupę niebieskich worków wypchanych odpadkami. Oburzyło mnie to, ponieważ okolica jest piękna i zasługuje na więcej szacunku. Takie rzeczy w ogóle nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym świecie - irytuje się rowerzystka.
Dodaje, że latem do Puńcowa jeździ z Cieszyna bardzo wielu rowerzystów.

- Ludzie wybierają tę trasę, ponieważ nie jest trudna, za to bardzo malownicza. Jeżdżą tamtędy całe rodziny, tymczasem tuż przy drodze taka masakra. Wsiadam na rower bardzo często. Latem pokonuję dziesiątki kilometrów i zdarza się, że widuję śmieci podrzucane do rowu. Z reguły są to jednak pojedy-ncze worki. Natomiast w Puńcowie worków jest chyba kilkanaście. Z taką hałdą śmieci spotkałam się po raz pierwszy - mówi cieszynianka i pyta, kto zadał sobie tyle trudu?
Byliśmy na miejscu i rzeczywiście bałagan przy ulicy Cieszyńskiej jest spory. Chyba znamy też odpowiedź. Tym kimś był prawdopodobnie jakiś budowniczy, któremu nie chciało się wywieźć pozostałości po remoncie. W efekcie tuż przy drodze, niedaleko Puńcówki i zaledwie kilkaset metrów od rezerwatu "Wielkie Doły" straszy cała góra budowlanych odpadków.

Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto