Zwyrodnialec w Rybniku znęcał się nad malutkim kotkiem. Podczas spaceru bił go, rzucał nim i wieszał na smyczy. Zwierzę zostało mu odebrane
Przerażające sceny rozegrały się na jednym z rybnickich osiedli. Podczas spaceru z małym kotkiem, jego właściciel zaczął się nad nim znęcać.
- Mężczyzna zaczął go katować: bić, rzucać i wieszać na smyczy - informuje rybnickie stowarzyszenie działające na rzecz zwierząt, Pet Patrol.
Świadkiem zdarzenia była mała dziewczynka, która o tym, co widziała poinformowała dorosłych, a konkretnie swoją mamę. Ta z kolei zaalarmowała policję oraz przedstawicieli Pet Patrolu. Jak się okazało, właściciel zwierzęcia był kompletnie pijany. W organizmie miał mieć 3 promile alkoholu, a podczas interwencji mundurowych zachowywał się na tyle agresywnie, że policjanci musieli go obezwładnić.
- W tym czasie odebrano mu biedne zwierzę - przekazują przedstawiciele Pet Patrolu, którzy zajęli się kotkiem, zabierając go do pogotowia weterynaryjnego. - Mamy nadzieję, że to maleństwo nie ma ciężkich obrażeń - mówili niedługo po odebraniu zwierzęcia, aktywiści grupy Pet Patrol.
Czworonóg był poważnie przestraszony. - Jest umęczony i wtula się w ręce naszych wolontariuszek - relacjonowali w trakcie podróży do wspomnianego pogotowia wolontariusze Pet Patrolu, którzy interweniowali w Rybniku i którzy nie zamierzają przejść wobec tej druzgocącej sprawy obojętnie.
- Złożymy zawiadomienie do organów ścigania i mamy nadzieję, spotkać się z oprawcą w sądzie, aby domagać się dla niego surowej kary - zapowiada Pet Patrol.
Jednocześnie jego członkowie dziękują dziewczynce oraz jej mamie, które nie pozostały obojętne na cierpienie zwierzęcia. - Dzięki wam, to maleństwo ma szansę - podkreślają członkowie stowarzyszenia.
Jeśli Pet Patrol faktycznie zgłosi sprawę znęcania się nad zwierzęciem organom ścigania, a śledczy znajdą na to niezbite dowody, oprawcy kotka może grozić nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Niewykluczony jest także zakaz posiadania zwierząt.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?