Kliknij TUTAJ, by zobaczyć ZDJĘCIA
Historia lodowego ścigania w Częstochowie sięga 2002 roku. Wówczas po raz pierwszy tego typu zmagania zorganizował Sławomir Drabik. Żywa legenda częstochowskiego żużla w roli gospodarza imprezy wystąpiła aż dwunastokrotnie. W 2015 roku Galę zorganizował Hubert Łęgowik, natomiast za przeprowadzenie jej czternastej i piętnastej odsłony odpowiedzialni w całości byli włodarze Włókniarza Częstochowa.
Na galę lodową do Częstochowy przyjeżdżali między innymi bracia Gollob, Piotr Świderski, Piotr Protasiewicz, czy Adrian Miedziński. Prym zawsze wiódł też Sławomir Drabik.
Po siedmiu latach przerwy żużlowcy ponownie wyjechali na lodową taflę przy ulicy Boya-Żeleńskiego w Częstochowie. Zawodnicy rywalizowali o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy. Zawody miały charakter turnieju indywidualnego.
W turnieju wzięli udział:
- Szymon Ludwiczak
- Romuald Lisiecki
- Richard Geyer
- Mateusz Kowalczyk
- Marcel Kajzer
- Dawid Wiwatowski
- Marcin Sekulla
- Ronny Weis
- Wojciech Lisiecki
Wydarzenie było turniejem pokazowym - ryzyko kontuzji w tych zawodach nie pozwoliło bowiem na start zawodnikom pierwszej drużyny Włókniarza. Na lodowej tafli niestety zabrakło Maksyma Drabika, który na lodzie radził sobie tak samo perfekcyjnie, jak jego ojciec, Sławomir Drabik.
Mimo że brakowało nazwisk z żużlowej czołówki, częstochowscy kibice nie zawiedli i w komplecie pojawili się na tym niecodziennym spotkaniu. Trybuny wypełnione były po brzegi, a do tego sporo osób stało. Jak widać, fani czarnego sportu są po prostu spragnieni żużlowych emocji.
W czasie turnieju najpierw rozegrano 12 podstawowych wyścigów, a w każdym udział wzięło trzech jeźdźców. Później odbył się baraż, a następnie finałowe starcie dla najlepszej trójki.
Ostatecznie rywalizację o puchar prezydenta Częstochowy zwyciężył niemiecki zawodnik Ronny Weis. Drugi był Mateusz Kowalczyk, a podium uzupełnił Marcin Sekula. Reprezentant Włókniarza - Szymon Ludwiczak - zgromadził na swoim koncie sześć punktów.
Dodatkowo w przerwach rywalizacji na częstochowski tafli prezentowali się miniżużlowcy, młodzi zawodnicy z Niemiec, czy też jeźdźcy Włókniarza dosiadający motocykli typu PitBike. W pokazowych jazdach mieliśmy też okazję zobaczyć jedną z legend Biało-Zielonych, a mianowicie Sebastiana Ułamka, który oficjalnie karierę zakończył w 2019 roku.
Rolę wejściówki na zawody pełniły symboliczne cegiełki w cenie 20 zł. Całkowity zysk z ich sprzedaży przekazany został na funkcjonowanie szkółki żużlowej.
Punktacja:
1. Ronny Weis - 10+3 (3,1,3,3)
2. Mateusz Kowalczyk - 11+2 (3,2,3,3)
3. Marcin Sekula - 9+3+1 (1,3,3,2)
4. Wojciech Lisiecki - 9+w (2,3,2,2)
5. Richard Geyer - 8+u (3,3,2,w)
6. Marcel Kajzer - 8 (2,2,1,3)
7. Szymon Ludwiczak - 6 (2,2,1,1)
8. Romuald Lisiecki - 4 (1,1,1,1)
9. Dawid Wiwatowski - 3 (w,1,2,d)
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?