Żużlowcy Rybnickiego Klubu Motorowego wygrali kolejny ligowy pojedynek. W czwartek na własnym torze wysoko pokonali ekipę Stali Gorzów (63:27). Rybniczanie, którzy byli zdecydowanymi faworytami w tym meczu, wyjechali na tor bez swego najlepszego zawodnika Duńczyka Nickiego Pedersena. Jedynym obcokrajowcem w zespole był Rosjanin Roman Poważnyj. Goście przyjechali na spotkanie bez obcokrajowców. Jakby tego było mało, kilku z nich podobno zatruło się czymś w drodze do Rybnika.
"Rekiny" objęły prowadzenie w pierwszym wyścigu, a później już tylko powiększały przewagę nad ekipą z Gorzowa. W rybnickiej drużynie dobrze spisywali się Mariusz Wegrzyk (12 pkt.) i Rafał Szombierski (13 pkt.). Ten ostatni w czternastym wyścigu dostarczył kibicom wiele sportowych emocji. Po starcie na pierwszym łuku popełnił błąd i lekko zahaczył o bandę. W tym czasie pozostała trójka żużlowców znacznie się oddaliła. Szombierski nie dał jednak za wygraną. Mimo że "rekiny" miały zwycięstwo w kieszeni, Rafał ambitnie parł do przodu i pokonując kolejnych zawodników stawił się na mecie pierwszy. W czwartkowym meczu nieźle radził sobie również Łukasz Romanek zdobywając 10 punktów. W drużynie z Gorzowa najwięcej punktów przywieźli Piotr Paluch (9) i Robert Flis (7).
Wygrane spotkanie sprawiło, że RKM powiększył swoją przewagę nad rywalami w pierwszej lidze żużla. "Rekiny" są liderem tabeli i mają na koncie 17 punktów. Kolejne miejsca zajmują Unia Tarnów (13 pkt.) i TŻ Spima Lublin (13). Na czwartej pozycji z 11 punktami jest Dark Dog Gniezno.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?