Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŻKS ROW Rybnik: Przymiarki do budowy nowej drużyny na następny sezon

Barbara Kubica
Barbara Kubica
ŻKS ROW Rybnik przymierza się już do kolejnego ligowego sezonu. Już wiadomo, że nasza drużyna nie spełnia wymogów ogłoszonych w konkursie PZM na start w Ekstralidze, w związku z tym drużyna nadal rywalizować będzie na torach w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. W jakim składzie.

ŻKS ROW Rybnik: Jak skład drużyny w przyszłym sezonie?

ŻKS ROW Rybnik w przyszłym roku nadal będzie występiwał w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Już wiadomo, że drużyna nie wystartuje w konkursie na wolne miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Powód jest prosty - kryteria konkursu były tak skonstruowane, że nie nasz klub nie spełniał kilku z nich. Chodziło między innymi o staż klubu w strukturach PZM. Dla nas jasne było od początku - możemy zgłosić kandydaturę Rybnika wtedy, kiedy będziemy w stanie wygrać. W tym wypadku nie miało to sensu, bo nie spełnialiśmy wymogów formalnych - mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik.

Choć trwa przerwa w rozgrywkach działacze miejscowego klubu nie próżnują. Trwają już przymiarki do budowy składy na kolejny sezon. Choć oficjalnie nikt na ten temat nnie chce jeszcze rozmawiać, to wiadomo, że ważne kontrakty mają Dakota North, Kacper Woryna, Kamil Wieczorek i Robert Chmiel. Wiadomo też, że z żużla zrezygnował na razie Lewis Bridger, a tacy zawodnicy jak Chris Harris czy Dawid Stachyra nie spełnili w tym roku oczekiwań zarządu ŻKS ROW. - Bridger ułatwił nam decyzję, co do Harrisa sprawa też wydaje się prosta, bo kiedy zapowiadałem po kilku jego słabych meczach że ten zawodnik doprowadzi nas jeszcze do białej gorączki, nie sądziłem że nastąpi to już po sezonie - mówi prezes Mrozek.

Nieoficjalnie póki co, ale wiadomo, że w kręgu zainteresowań rybnickiej drużyny jest Fredrick Lindgren, który przymierzany był do składu już w trakcie trwania minionego sezonu oraz Troy Batchelor. W składzie zespołu ma pozostać też Vaclav Milik i Rafał Szombierski. Ten pierwszy już publicznie deklarował, że chciałby w Rybniku zostać. - Nie rozmawiamy na razie o nazwiskach. Mogę zagwarantować, że pracujemy bardzo ostro nad tym, by skład na kolejny sezon był bardzo mocny i gwarantujący kibicom emocje. Jednak ta branża jest nieprzewidywalna i czasami zdarzają się niespodzianki. My jesteśmy gotowi na realizację kilku scenariuszy i uważamy że najważniejsze jest to, że już 10 dni po ostatnim meczu sezonu 2014 zawodnicy otrzymali wszystkie zarobione na torze pieniądze - mówi Krzysztof Mrozek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto