Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzywają Województwo Śląskie do zapłaty zadośćuczynienia za smog i zapłaty za maseczki antysmogowe i oczyszczacze powietrza

Redakcja
pixabay
Dziewięciu zdesperowanych mieszkańców Rybnika wzywa województwo śląskie do zapłaty kwoty 5 000 zł na wskazany cel społeczny a niektórzy z nich dodatkowo żądają zwrotu kosztów zakupu oczyszczacza i masek antysmogowych.

Wzywają Województwo Śląskie do zapłaty zadośćuczynienia oraz zapłaty za maseczki antysmogowe i oczyszczacze powietrza

Pomysł podjęcia takich działań zrodził się ze współpracy Rybnickiego Alarmu Smogowego oraz Rybnickiej Rady Kobiet, a do akcji przyłączył się poseł Ziemi Śląskiej Maciej Kopiec. Mieszkańcy Rybnika zwrócili się z prośbą o wsparcie prawne do krakowskiej Fundacji Frank Bold.

Od kilku lat obserwujemy działania ojca i jego kolegów w ramach Rybnickiego Alarmu Smogowego. Obserwujemy walkę o czyste powietrze dla nas ale przede wszystkim dla naszych dzieci, które w tej chwili zbliżają się wiekiem do 10 lat. Mamy świadomość, że abyśmy nie zaczynali kolejnych dni od sprawdzania jakości powietrza w Rybniku, konieczna jest likwidacja tzw. ,,kopciuchów” – przestarzałych, wysokoemisyjnych i prymitywnych kotłów węglowych. Wiemy, że RAS oraz Rada Miasta Rybnika apelowała o zaostrzenie tzw. Uchwały antysmogowej dla Śląska i skrócenie czasu, w którym takie kotły można używać, ale samorząd województwa odrzucił te żądania.
W obronie prawa do życia w czystym powietrzu naszych dzieci nie mamy innego wyjścia, jak podjęcie walki o to prawo przed sądem i stąd nasza decyzja o przyłączeniu się do akcji - mówią Jarosław i Rafał Kuczma.

W dniu dzisiejszym (27.05) radca prawny Miłosz Jakubowski z Fundacji Frank Bold – to ten prawnik, który reprezentuje Oliwera Palarza z Rybnickiego Alarmu Smogowego w słynnej już sprawie o zasądzenie zadośćuczynienia od Państwa Polskiego za życie w smogu – skierował na ręce Marszałka Województwa Śląskiego przedsądowe wezwania do zapłaty zadośćuczynienia, odszkodowania i podjęcia działań zapobiegawczych.

W każdym z wezwań pełnomocnik rybniczan wzywa województwo śląskie do zapłaty kwoty 5 000 zł, która ma być wypłacona nie na konto samych zainteresowanych, lecz na wskazany przez nich cel społeczny – na rzecz fundacji Mali Wspaniali, wspierającej Oddział Pediatrii Szpitala nr 3 w Rybniku oraz fundacji Iskierka, wspierającej dzieci z chorobami nowotworowymi.

Ponadto, część zaangażowanych osób domaga się również odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów za zakup maseczek antysmogowych oraz oczyszczaczy powietrza, które to żądania stanowią następstwo zaniechań województwa śląskiego w zakresie podjęcia skutecznych działań w celu poprawy jakości powietrza i doprowadzenia do przestrzegania obowiązujących poziomów dopuszczalnych i docelowych pyłu PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenu.

Niezależnie od tego pełnomocnik wnosi w o podjęcie niezwłocznych działań zmierzających do ograniczenia zanieczyszczenia powietrza i doprowadzenia do najszybszego jak to możliwe osiągnięcia obowiązujących standardów jakości powietrza w Rybniku, w szczególności poprzez opracowanie przez Zarząd Województwa Śląskiego projektu uchwały wprowadzającej ograniczenia lub zakazy w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw, o której mowa w art. 96 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska dla obszaru miasta Rybnika, która zapewni osiągnięcie poziomów dopuszczalnych dla pyłu PM10 i PM2,5 oraz poziomu docelowego dla benzo(a)pirenu najpóźniej w roku 2025, co w praktyce mogłoby oznaczać eliminację węglowych kotłowni i zastąpienie ich ogrzewaniem elektrycznym (w tym pompami ciepła), gazowym oraz sieciowym.

Wg. rybniczan jakość powietrza w województwie śląskim jest fatalna, a jej poprawa zachodzi zbyt wolno (w przypadku rakotwórczego bezno(a)pirenu jest wręcz niezauważalna). Rybnik wyróżnia się negatywnie nawet na tle innych miast i gmin województwa, osiągając w okresie jesienno-zimowym rekordowe poziomy zanieczyszczenia powietrza.
Stężenia pyłu zawieszonego i benzo(a)pirenu występujące w Rybniku rażąco przekraczają obowiązujące normy jakości powietrza, co skutkuje znaczącym, negatywnym oddziaływaniem na zdrowie mieszkańców miasta, jak również narusza inne dobra osobiste – swobodę korzystania z mieszkania, wolność (swobodę poruszania się), życie rodzinne oraz prawo do korzystania z walorów nieskażonego środowiska naturalnego, które w najnowszym orzecznictwie sądów powszechnych uznaje się coraz częściej za samoistne dobro osobiste (tak orzekł Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w sprawach pozwów kilku znanych aktorów przeciwko Skarbowi Państwa.

Rybniczanie zaznaczają, że w przypadku odmowy spełnienia żądań wskazanych przesłanych dziś pismach, sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego.

Ciekawostką to jest to , że tym razem pozew ma być skierowany przeciwko województwu, a nie jak wcześniej – Skarbowi Państwa. Ten fakt ma jednak swoje uzasadnienie

Kiedy w 2015 r. swój pozew o zadośćuczynienie za smog składał Oliwer Palarz, odpowiedzialność za zły stan powietrza spoczywała przede wszystkim na władzach centralnych - brakowało podstawowych rozwiązań prawnych, takich jak normy jakościowe dla węgla, czy standardy techniczne dla wprowadzanych do obrotu kotłów (których wprowadzenie postulowała od kilkunastu lat Najwyższa Izba Kontroli) - kwitł w najlepsze handel tak zwanymi "kopciuchami", w których spalano kupowane legalnie węglowe odpady
– muły, flotokoncentrat, kiepskiej jakości miał. W 2020 r. sytuacja jest jednak zgoła inna. Chociaż rządowi można wiele zarzucić, to trzeba też przyznać, że postęp jest zauważalny - weszło w życie szereg aktów prawnych regulujących kwestie związane z zanieczyszczeniem powietrza, działa program Czyste powietrze, który choć daleki od ideału, jest stopniowo poprawiany i rozwijany. W obecnym stanie prawnym uzasadnione jest twierdzenie, że odpowiedzialność za zły stan powietrza spada przede wszystkim na samorząd województwa, w którego kompetencji leży opracowanie i uchwalanie programów ochrony powietrza, planów działań krótkoterminowych i tzw. uchwał antysmogowych – tłumaczy pełnomocnik rybniczan.

Śląska uchwała antysmogowa przyjęta została w 2017 r., ale całkowitą likwidację kotłów pozaklasowych - głównego źródła smogu na Śląsku – przewiduje dopiero w dn. 1 stycznia 2026 r. i nawet przy jej terminowym wykonaniu na wielu obszarach, w tym w Rybniku, mogą utrzymywać się przekroczenia poziomu docelowego benzo(a)pirenu. Mieszkańcy Rybnika od lat domagają się zaostrzenia tych przepisów i szybszej likwidacji kopciuchów.

Zarząd Województwa Śląskiego dwukrotnie odmówił podjęcia prac nad zaostrzeniem uchwały antysmogowej dla miasta Rybnika, pomimo że wniosek o to wpłynął ze strony organizacji społecznych (petycja stowarzyszenia Rybnicki Alarm Smogowy i Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS z dn. 19.03.2018 r.) oraz ze strony Rady Miasta Rybnika – w formie postulatu przyjętego uchwałą Rady Miasta Rybnika nr 53/V/2019 z dnia 28 lutego 2019 r.
Miasto nie posiada kompetencji, aby we własnym zakresie przyjąć lub zmienić uchwałę antysmogową, czy też zaostrzyć zapisy wynikające z programu ochrony powietrza.

Ignorowanie próśb mieszkańców i miasta przez władze województwa było kroplą, która przelała czarę i poskutkowała podjęciem działań prawnych - informują rybniczanie wzywający o zapłaty zadośćuczynienia województwo śląskie.

Osoby składające wezwania to: Klaudyna Jackiewicz-Szewczyk (Stowarzyszenie Śląskie Perły, Rybnicka Rada Kobiet), Joanna Bulandra (Rybnicka Rada kobiet), Maciej Kopiec (Poseł Ziemi Śląskiej), Wincenty Jackiewicz, Antoni Palarz, Henryk Hyła (Rybnicki Alarm Smogowy), Rafał Kuczma, Jarosław Kuczma, Sebastian Musioł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto