Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzruszający list ojca z Rybnika. Dziękuje policjantom za ratowanie córki

Aleksander Król
Zrozpaczony ojciec zadzwonił na policję, bo nie mógł przedostać się przez zakorkowane miasto do szpitala. Na Orzepowicką wiózł swoją córkę. Teraz wysłał policji wzruszający list ojca z Rybnika. Dziękuje policjantom za ratowanie dziecka.

Wzruszający list ojca z Rybnika. Dziękuje policjantom za ratowanie dziecka.

W poniedziałek dyżurny rybnickiej komendy Policji, odebrał telefon od przerażonego rybniczanina. Mężczyzna poprosił o pomoc w dotarciu do szpitala ze swoją córką, która po nieszczęśliwym zdarzeniu w szkole, zaczęła tracić czucie w nogach. Dzięki decyzji dyżurnego oraz szybkiej i sprawnej interwencji policjantów z wydziału ruchu drogowego, dziewczynka szybko trafiła pod opiekę lekarzy. Szczęśliwi rodzice wysłali maila, w którym dziękują rybnickim policjantom za pomoc.

- Problem zaczął się gdy dojeżdżałem do stacji Shell od strony Chwałowic, zakorkowane miasto. Nie wiedziałem co robić, z minuty na minutę coraz gorzej , płacz łamał mi serce. Zadzwoniłem na 997. reakcja była natychmiastowa, w momencie zjawił się patrol drogówki. To dzięki nim szybko dostaliśmy się do szpitala w Orzepowicach. Dziękuję - pisze w liście do policji wzruszony ojciec. Cały list w załączniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto