Wypadek na Gliwickiej w Rybniku. 4 osoby zabrane do szpitala

Do wypadku na Gliwickiej w Rybniku doszło około godziny 10.15 w niedzielę 4 grudnia. - W zderzeniu corsy i hundaia atosa ucierpiały cztery osoby, dwie kobiety w wieku 32 i 29 lat, mężczyzna w wieku 28 lat i 4-letni chłopczyk - informuje Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej. Straty oszacowano na 15 tysięcy złotych.

- Do najgroźniejszego zdarzenia doszło wczoraj około 10.15 na ulicy Gliwickiej w Rybniku. Jak wstępnie ustalili policjanci z wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy, kierujący hyundaiem – 28-letni mieszkaniec Gliwic, jadąc w kierunku centrum Rybnika z niewyjaśnionych dotąd przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu gdzie zderzył się czołowo z jadącym w kierunku Gliwic samochodem osobowym marki Opel. Tym samochodem podróżowała trzyosobowa rodzina. 33-letniemu kierowcy nic się nie stało. Natomiast do szpitala została przetransportowana pasażerka oraz kilkuletnie dziecko, a także 28-latek z hyundaia. Kierujący byli trzeźwi - informuje sierżant Anna Karkoszka.

Wcześniej (2 grudnia) konieczna była też interwencja pogotowia w Gaszowicach na ulicy Kolejowej, gdzie zderzył się peugeot i skoda fabia. Ucierpiała 63-letnia kobieta.

- Niestety, pomimo zauważalnego spadku prędkości z jaką poruszają się samochody w naszym mieście, w miniony weekend doszło aż do 22 zdarzeń drogowych, w tym 2 wypadki i 2 kolizje z udziałem nietrzeźwych kierujących - mówi Karkoszka. - Najwięcej zgłoszeń rybniccy policjanci odebrali w piątek po południu. Niska temperatura spowodowała znaczne pogorszenie warunków do jazdy samochodem. Drogi zrobiły się śliskie. Zaledwie w ciągu 3 godzin, doszło do 8 zdarzeń drogowych. Na szczęście były to tylko tzw. kolizje, czyli zdarzenia w których zniszczeniu uległy tylko pojazdy - dodaje.