- Do tej pory przebadano sześć fragmentów ciała znalezionych w Zalewie Rybnickim. Na 100 procent wiemy, że należały do zamordowanego Eugeniusza Wróbla - powiedział Dziennikowi Zachodniemu Jacek Sławik, prokurator rejonowy w Rybniku. Nie są jeszcze znane wyniki badań dwóch ostatnich fragmentów ciała znalezionych w poniedziałek i w zeszłym tygodniu. Będą znane w ciągu najbliższych 10-14 dni.
Prokuratura czeka też na szczegółowy, pisemny raport dotyczący tego, w jaki sposób doszło do zabójstwa i jakimi narzędziami się w nim posłużono. Śledztwo potrwa jeszcze kilka tygodni. W połowie grudnia powinien wpłynąć akt oskarżenia Grzegorza W. - syna zamordowanego wiceministra transportu w rządzie PiS i wicewojewody śląskiego. - Do tej pory nie pojawiły się też żadne poszlaki, które wskazywałyby że Grzegorzowi W. ktoś pomagał w zbrodni lub w jej zatuszowaniu - dodaje Jacek Sławik, prokurator rejonowy w Rybniku.
Wyniki badań zdają się potwierdzać tezę, na która od początku stawiali śledczy. Eugeniusza Wróbla w piątkowy przedpopołudnie - 15 października w domu przy ulicy Hibnera zamordował jego syn – 30-letni Grzegorz W. Później ciało ojca poćwiartował i przewiózł samochodem nad rybnicki zalew. Tam fragmenty zwłok zawinięte w tapetę, wrzucił do wody. Taki przebieg zdarzeń przedstawił podczas przesłuchania w rybnickiej komendzie policji sam podejrzany. I na tej podstawie został zatrzymany, a kilka dni później także tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - mimo że przed sądem odwołał zeznania i do zabójstwa ojca już się nie przyznawał.
W związku z potwierdzeniem genetycznym ciała Eugeniusza Wróbla, nie ma już żadnych formalnych przeszkód do organizacji ceremonii pogrzebowej. Prawdopodobnie pogrzeb odbędzie się we wtorek, 16 listopada.
Rodzina oraz przyjaciele pamiętają i wspominają
Blisko tysiąc kolejnych wirtualnych zniczy zapalono na specjalnej stronie internetowej poświęconej Eugeniuszowi Wróblowi, którą stworzyli jego najbliżsi - córka, siostra i ich rodziny.
Dziś pali się ich już blisko 1400. Na stronie znaleźć można informacje na temat tego, czym zajmował się zawodowo były wiceminister transportu i były wicewojewoda katowicki, oraz poznać jego największe życiowe pasje (żagle i harcerstwo). Tam również można przeczytać wspomnienia jego bliskich, przyjaciół, kolegów ze szkoły i współpracowników. Także pod naszym artykułami na stronie internetowej w ostatnich tygodniach pojawiło mnóstwo wpisów zamieszczonych przez internautów i mieszkańców regionu, którymi ta tragedia wstrząsnęła.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?