Wygrana jedną bramką

W sobotę Odra podejmowała ekipę KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Zmagania zakończyły się 2:1 dla gospodarzy, ale losy potyczki ważyły się do końca. Miejscowi zebrali już wprawdzie siły po dwóch bolesnych porażkach, jednak zagrali dość kiepsko. W efekcie słabszy na pozór przeciwnik zaczął coraz bardziej zagrażać bramce Marcina Bębna. - Tylko 2:1 - nie kryli rozczarowania kibice, którzy liczyli na więcej.

- Może zawodnikom zabrakło koncentracji, może chcieli wygrać jak najmniejszym kosztem -pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył w 25 minucie Michał Chałbiński, którym interesuje się Arminia Bilelefeld. W meczu z KSZO trafił do bramki z główki, z odległości pięciu metrów! W 34 minucie celnym strzałem z woleja, z odległości 15 m popisał się Wojciech Górski.

W drugiej połowie nastąpiło kilka zmian w składzie Odry. W 53 minucie Bartłomiej Socha znalazł się sam na sam z bramkarzem KSZO, ale piłka przeleciała obok bramki. W 65 minucie golkiper gości obronił rzut karny wykonywany przez Wojciecha Górskiego. Po kilku niewykorzystanych sytuacjach Odry, przeciwnicy nabrali pewności siebie. W 78 minucie Dariusz Pietrasiak zdobył gola dla przyjezdnych.

Włodzimierz Małowiejski, trener KSZO, przyznał, że bał się tego spotkania. - Moje obawy się pogłębiły, gdy padła druga bramka. Jednak po przerwie zaskoczyliśmy przeciwnika i po raz pierwszy w tej rundzie wygraliśmy jedną połowę z tak dobrym rywalem - stwierdził. - Gratuluję jednak Odrze zwycięstwa i życzę, aby te maszty oświetleniowe, które niedawno zainstalowano, zaświeciły dla zespołów z Europy.
Pierwszy mecz przy sztucznym świetle odbędzie się jutro. Początek spotkania z Amicą Wronki o godzinie 20.30.