Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch w kopalni Pniówek: We wtorek wieczorem zmarł kolejny z górników. Miał poparzoną połowę ciała

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Już 21 górników z Pniówka przebywa w Siemianowicach w Centrum Leczenia Oparzeń
Już 21 górników z Pniówka przebywa w Siemianowicach w Centrum Leczenia Oparzeń Daniel Wojaczek
Wybuch w KWK Pniówek: To był tragiczny wtorek w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń. Wieczorem zmarł tam kolejny z górników rannych w wyniku wybuchu w kopalni Pniówek. To był drugi zgon w ciągu dnia. Tym samym bilans zmarłych w wybuchach na Pniówku wzrósł do ośmiu osób.

Wybuch w kopalni Pniówek

Aktualizacja, godzina 22
Kończący się dzień przyniósł jeszcze jedną, tragiczną wiadomość. We wtorek, przed godziną 21. zmarł kolejny z górników przebywający na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Centrum Leczenia Oparzeń.

- Stan pacjenta był skrajnie ciężki – miał oparzenia ponad 50 proc. powierzchni ciała, w tym ponad 30 proc. III stopnia, a także głębokie oparzenia dróg oddechowych - poinformowały służby prasowe siemianowickiej oparzeniówki.

Na oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii przebywa obecnie jeszcze dwóch pacjentów. Jak już wcześniej pisaliśmy stan jednego z nich się poprawił i jest stabilny. Pacjent ten został rozintubowany - jest przytomny i oddycha samodzielnie. Jeśli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem leczenia, w ciągu kilku dni zostanie przekazany do dalszego leczenia na oddziale chirurgii. Stan drugiego z pacjentów OIOM jest nadal bardzo ciężki, a lekarze określają go jako zagrażający życiu.

W pozostałych oddziałach szpitalnych leczonych jest dodatkowo 17 górników- ofiar wypadku w KWK Pniówek, w tym 12 z izolowanym oparzeniem dróg oddechowych.

Aktualizacja, godzina 13:15
Z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich docierają także dobre wiadomości. Jak poinformowała lecznica poprawił się stan jednego z hospitalizowanych na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń górników, który przeżył wybuch metanu w kopalni Pniówek. - Mężczyzna został rozintubowany i odzyskał przytomność. Oddycha samodzielnie - informują lekarze z siemianowickiego CLO.

Aktualizacja, godzina 10.45
Tragiczne wieści napłynęły we wtorek rano z siemianowickiej oparzeniówki. Przed godziną 10 zmarł kolejny z górników, przebywający na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń.

- Stan pacjenta był skrajnie ciężki – miał oparzenia 80 proc. powierzchni ciała, w tym 45 proc. III stopnia, a także oparzenia dróg oddechowych. Zmarły miał 37 lat - potwierdziło oficjalnie siemianowickie Centrum Leczenia Oparzeń.

Tym samym w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich leczonych jest obecnie 20 górników – ofiar wypadku w kopalni Pniówek. Trzech poszkodowanych przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a 17 na innych oddziałach szpitala.

Wcześniej pisaliśmy, że wzrosła liczna rannych górników z KWK Pniówek hospitalizowanych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. W poniedziałek, w godzinach popołudniowych na oddział w Siemianowicach przyjęto jednego górnika z izolowanym oparzeniem dróg oddechowych.

- Tym samym w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich leczonych jest obecnie 21 górników – ofiar wypadku w kopalni Pniówek. Czterech poszkodowanych nadal przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a liczba pacjentów leczonych na innych oddziałach szpitala zwiększyła się do 17 - mówi Wojciech Smętek, Kierownik ds. Administracji i Rozwoju w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach.

TRWA AKCJA RATUNKOWA W KOPALNI ZOFIÓWKA

W poniedziałek lekarze dość szczegółowo opowiadali o stanie zdrowia górników, którzy ucierpieli w jednym z wybuchów w KWK Pniówek.
Wiadomo, że w ostatnich dniach trafiło tam łącznie 11 górników, którzy wcześniej leczeni byli w innych, śląskich lecznicach, ale badania bronchoskopem wykazały, że mają poparzone drogi oddechowe i wymagają specjalistycznego leczenia. To między innymi sesje w komorze hiperbarycznej. Stan pacjentów przebywających na innych oddziałach niż OIOM jest dobry, stabilny. Wszyscy górnicy są świadomi. Czterej przebywający na OIOM-ie pacjenci są wprowadzeni w stan śpiączki farmakologicznej. - Dzisiaj zaplanowane są kolejne 3 zabiegi operacyjne związane z oczyszczeniem ran oparzeniowych i aplikacją opatrunków. Pracownia Hodowli Komórek i Tkanek prowadzi już obecnie 3 hodowle komórek skóry dla poszkodowanych górników - mówi Wojciech Smętek..

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto