Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch butli z gazem w kamienicy w Czuchowie. Jedna osoba trafiła do szpitala, druga na izbę wytrzeźwień

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
W czwartek, przed południem w jednej z kamienic w Czuchowie (gmina Czerwionka-Leszczyny) wybuchła butla z gazem. Na szczęście była to niewielka, turystyczna butla, przez co nikt nie zginął, a budynek nie wyleciał w powietrze.

To się mogło skończyć tragedią! Przed godzina 11 dwóch lokatorów jednego z mieszkań w kamienicy położonej przy ulicy Waryńskiego w Czuchowie (gmina czerwionka-Leszczyny) postanowiło na kuchence turystycznej podgrzać sobie jedzenie. Niewielką butlę z gazem postawili na piecyku węglowym! Po chwili w budynku rozległ się głośny huk! - Myślałam, że połowa domu wyleciała w powietrze. Hałas był niesamowity - mówi nam jedna z lokatorek. Mieszkańcy wybiegli przed budynek i zobaczyli, że z jednego z mieszkań na najwyższej kondygnacji, prze okno wydobywa się dym.

Wiadomo, że w mieszkaniu przebywało dwóch mężczyzn. - Ciągle piją alkohol, imprezy i libacje są tam na porządku dziennym - mówią mieszkańcy kamienicy.

Na miejsce wybuchu zadysponowano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Nie było konieczności, by zabierał kogokolwiek, bo ucierpiał jeden z lokatorów, ale został przewieziony do pobliskiego szpitala - mówi Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn, który zaraz po wybuchu był na miejscu zdarzenia.

Mężczyzna, który ucierpiał ma ... spalone brwi, poza tym jest raczej w dobrej formie. Nic poważnego mu się nie stało. To 48-latek, który w chwili zdarzenia miał we krwi 0,7 promila alkoholu. Jego kompan - 54-latek był w gorszym stanie, bo policjanci po badaniu alkomatem stwierdzili, że we krwi ma ponad trzy promile. On nie ucierpiał w wybuchu. W skarpetkach, ledwo stojącego na nogach mężczyznę przewieziono do Izby Wytrzeźwień. - Zagrażał sam sobie - mówią nam policjanci.

Na szczęście wybuch nie wyrządził ogromnych szkół. W mieszkaniach nie wyleciały szyby w oknach i jest spora szansa, że przynajmniej część lokatorów będzie mogła wrócić później do swoich domów. Tuż po wybuchu z kamienicy ewakuowano bowiem 10 osób. - Wszystkie trafią na razie do naszego centrum kulturalno-edukacyjnego na ciepłą herbatę. W tym czasie nadzór budowlany sprawdzi w jakim stanie są mieszkania i czy nadają się do zamieszkania. Jeśli nie, to znajdziemy lokatorom lokale zastępcze - mówi Janiszewski.

Na miejscu wybuchu są jeszcze strażacy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto