Jak zapowiada Józef Makosz w Senacie chciałby doprowadzić do zmiany ordynacji wyborczej do Sejmu. - Dzisiaj głosujemy na partię, a nie na konkretnych ludzi. To musi się zmienić. Posłów jest zdecydowanie za dużo. Bycie posłem to bycie posłańcem, a nie zesłańcem! Jestem zwolennikiem rozwiązań, które funkcjonują we Francji, czy Niemczech. Bo to oni mają mercedesy, pociągi TGV. My nie jesteśmy głupsi od Niemców i Francuzów. Startuję do Senatu, bo mam marzenia, pasje, ale wiem, że jeden Makosz sam nic nie zdziała. Potrzebni są ludzie, którzy chcą zmieniać system polityczny. Pan Kukiz wyszedł z inicjatywą poparcia mojej kandydatury. Nie chcę, aby ludzie myśleli, że Kukiz Makosza wylansował. Jednak, gdy ktoś podaje mi pomocną dłoń, to ja jej nie odrzucam. Mam nadzieję, że pan Kukiz przyjedzie w najbliższy wtorek na spotkanie do rybnickiej biblioteki - mówił dzisiaj na spotkaniu z dziennikarzami, Józef Makosz.
- Wkrótce płoty będą obklejone Makoszem, ale ludzie sami zdecydują, kogo wybiorą do Senatu. Jeśli uda mi się dostać do Senatu, to okręg rybnicko-mikołowski będzie mieć dobrego senatora. Chcę zbudować fundamenty dla kraju, a przede wszystkim dla Śląska, południowej Polski. Potem mogę powiększać też program unijny - mówił Makosz.
Makosz wystartuje w wyborach jako kandydat niezależny wspierany przez Komitet Wyborczy Wyborców Józefa Makosza oraz przez Śląsko-Dąbrowską NSZZ Solidarność. - Jesteśmy niezależnym, samorządnym tworem związkowym i popieramy dobrych ludzi. Dla nas najlepszym kandydatem w wyborach uzupełniających do Senatu jest Józef Makosz. Musimy zmienić system polityczny, a bez zmiany ordynaci wyborczej to niemożliwe. My, podobnie jak Paweł Kukiz, popieramy jednomandatowe okręgi wyborcze. Pan Makosz opowiada się najpierw za ordynacją wyborczą mieszaną, a potem docelowo za okręgami jednomandatowymi. W wielu kwestiach zgadzamy się z panem Makoszem - mówił obecny dzisiaj na spotkaniu, Kolorz Dominik, przewodniczący Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność.
Czytaj więcej o wyborach uzupełniających do Senatu. Co mówią kandydaci do mandatu senatora. FOTO
Józef Makosz zapytany także przez dziennikarzy, czy będzie jeszcze kiedyś startować w wyborach na prezydenta Rybnika, odparł, że "Gdyby startował, to musiałby być błaznem. W wyborach musi pojawić się silny kandydat z dobrą ekipą, aby gonić np. Żory, czy Gliwice".
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?