Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel działki postawi płot na ulicy Chałubińskiego w Rybniku przy "stawie dla żab"?

Redakcja
Dziś (1.10) Marian Kaim, mieszkaniec ulicy Chałubińskiego złożył w Urzędzie Miasta Rybnika pismo – zawiadamiając o zamiarze ogrodzenia posesji, co utrudni przejazd ulicą Chałubińskiego. To pokłosie sprawy związanej z budową stawu dla żab przy okazji budowy drogi Racibórz-Pszczyna oraz braku ekranów dźwiękochłonnych w dzielnicy.

Dziś (1.10) Marian Kaim, mieszkaniec ulicy Chałubińskiego złożył w Urzędzie Miasta Rybnika pismo – zawiadamiając o zamiarze ogrodzenia posesji, co utrudni przejazd ulicą Chałubińskiego. To pokłosie sprawy związanej z budową stawu dla żab przy okazji budowy drogi Racibórz-Pszczyna oraz braku ekranów dźwiękochłonnych w dzielnicy.

- W dniu 1.10 wiceprezydent Pan Janusz Koper poinformował w audycji Radia 90, że zajmuję własność miasta, w związku z powyższym aby zobrazować ten nieprawdziwy fakt od dnia 2.10 zostanie moja własność ogrodzona zgodnie z obowiązującym prawem własności. Ze względu na niewłaściwie wykonany wykop (staw), który znajduje się po przeciwnej stronie drogi, przejazd drogą Chałubińskiego może być w dużym stopniu utrudniony dla Firmy Ogrodniczej oraz jej klientów – mówi Marian Kaim.

Mieszkaniec uważa, że Miasto Rybnik wcześniej naruszyło jego własność - zajmując 10m2 jego działki położonej w Rybniku przy ul. Chałubińskiego.

- Przy budowie stawu dla żab, celem rzekomej ochrony gatunku, Miasto Rybnik zajęło ponad 50 cm drogi miejskiej Chałubińskiego położonej w Rybniku. Dodatkowo w ramach prowadzonych prac polegających na posadowieniu przedmiotowego stawu została zajęta moja działka w wymiarze około 10m2 od drogi, z którą graniczy moja nieruchomość. Co więcej, po wykonaniu pomiarów okazuje się że kamień graniczny mojej działki położony jest 1,5 metra w głąb ul. Chałubińskiego. Zatem, jeżeli Miasto niezwłocznie nie usunie skutków naruszenia celem obrony Konstytucyjnie zagwarantowanej mi ochrony prawa własności, zainstalowany zostanie słupek graniczny, co spowoduje brak dojazdu do posesji właścicieli pozostałych nieruchomości położonych przy ul. Chałubińskiego – ostrzegał już wcześniej Kaim.

Teraz chce ogrodzić działkę.

Tłumaczy, że stan naruszenia jego własności poprzez posadowienie skarpy stawu dla żab w obrębie jego nieruchomości trwa od ponad pół. Mieszkaniec powołując się na art. 224 Kodeksu cywilnego (posiadacz samoistny, który wszedł w posiadanie rzeczy w złej wierze jest zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia za jej korzystanie na rzecz właściciela rzeczy) wzywa miasto do uiszczenia na jego rzecz kwoty 1500 zł.

Zmienili przeznaczenie działek z mieszkaniowych na usługowe?

Sprawa ma też związek z brakiem zabudowy ekranów dźwiękochłonnych w dzielnicy Meksyk przy okazji budowy drogi Racibórz-Pszczyna.

- Okazało się że w 2014 roku UM bezpodstawnie zmienił nasze działki z mieszkalnych na usługowe (bezpodstawnie ponieważ w studium z 2012 roku nie są te działki objęte taką zmianą pewnie dlatego że stoją tam tylko nowe domy mieszkalne). Oczywiście dziwnym trafem w 2015 roku wykonano ekspertyzę oddziaływania hałasu w związku z drogą Racibórz-Pszczyna. Nasze domy nie są w takim przypadku brane pod uwagę jeżeli chodzi o hałas. Dziś znów jest plan (wg studium z 2016 roku) zamiany naszych działek na mieszkaniowe lub mieszkaniowo-usługowe – mówi Marian Kaim, twierdząc, że to "przekręt".
 
Dodaje, że w nowym studium z 2016 roku (już po zaplanowaniu budowy stawu) zaplanowano na stawie drogę… - Już wiem dlaczego Pan Koper mówił o zasypaniu stawu – mówi Kaim.
 Dodaje, że jeżeli prezydent nie ustosunkuje się niezwłocznie do tego, kiedy będą ekrany, sprawa trafi do sądu.

Co na to Urząd Miasta Rybnika? Błąd popełnił planista wynajęty przez miasto?

- Jeżeli chodzi o roszczenia tego pana oczywiście może dochodzić swoich praw na drodze sądowej, ma do tego pełne prawo – mówi Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.

- Jednocześnie podkreślam, że Miasto nie wybudowało stawu bezpodstawnie, budowa wynikała z uzgodnień środowiskowych, które narzucają na Miasto między innymi dyrektywy unijne i prawo budowlane. Budowa stawu, jak już wcześniej wyjaśniałam nie była samodzielną decyzją Miasta - mówi Skupień.

- Co do ekranów przy ul. Chałubińskiego, to jeszcze raz podkreślam, że Miastu zależy na tym by mieszkańcom żyło się w mieście dobrze, dlatego po oddaniu do użytkowania drogi Racibórz-Pszczyna nastąpi ponowna weryfikacja założeń projektowych i jeżeli okaże się, że normy hałasu są przekroczone ekrany w tym miejscu zostaną wybudowane - dodaje.  

Jak wytłumaczy kwestię zmiany przeznaczenia działek z mieszkaniowych na usługowe – o czym mówi mieszkaniec?

- Nie ma takiej możliwości, by plany zagospodarowania przestrzennego zostały zrobione niezgodnie z planem albo złośliwie, czy podstępem – ucina Skupień.

- Będziemy tę sytuacje wyjaśniać. Jeżeli wystąpił błąd planisty, który nie był urzędnikiem z Urzędu Miasta Rybnika, tylko planistą zatrudnionym na zlecenie Urzędu Miasta – to będziemy to wyjaśniać – dodaje Skupień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Właściciel działki postawi płot na ulicy Chałubińskiego w Rybniku przy "stawie dla żab"? - Rybnik Nasze Miasto

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto