Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiceminister Gawęda: "Kopalni Paruszowiec nie będzie. Specustawa górnicza nie dotyczy żadnego ze złóż na Śląsku" [ZDJĘCIA]

Redakcja
Dziś (8.10) wiceminister energii Adam Gawędą na specjalnie zwołanym briefingu przy dworcu PKP na Paruszowcu zapowiedział, że nie będzie kopalni Paruszowiec. Co więcej, dodał, że specustawa górnicza nie dotyczy żadnego ze złóż węgla na Śląsku.

Dziś (8.10) wiceminister energii Adam Gawędą na specjalnie zwołanym briefingu przy dworcu PKP na Paruszowcu zapowiedział, że nie będzie kopalni Paruszowiec. Co więcej, dodał, że specustawa górnicza nie dotyczy żadnego ze złóż węgla na Śląsku, ani tego w Mysłowicach ani tego w Imielinie.

Dzisiejsza deklaracja wiceministra jest pokłosiem burzy wokół tzw. specustawy górniczej, której projekt przygotowali posłowie PiS, a która ma ułatwić budowę kopalń.

Gawęda przekonywał mieszkańców, którzy spontanicznie pojawili się na konferencji wiceministra z banerami "Nie dla kopalni Paruszowiec", że nie jest to wyłącznie deklaracja przedwyborcza, a jego decyzja poprzedzona była analizami.

- Od 15 lipca jestem pełnomocnikiem rządu ds. restrukturyzacji górnictwa, sekretarzem stanu w ministerstwie energii. Od tego czasu zapoznaję się z informacjami, które do mnie docierają, a obejmują kwestie planowanej przez prywatnego przedsiębiorcy budowy kopalni tu na Paruszowcu. Do mnie osobiście, jako wiceministra żaden taki dokument nie wpłynął. Ale jedną z pierwszych decyzji, którą podjąłem obejmując funkcję sekretarza stanu, pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa, to była decyzja obejmująca przegląd wszystkich złóż i projektów, które mogą być realizowane i dzisiaj i w przyszłości na terenie Śląska i poprzez przedsiębiorstwa wydobywające węgiel - mówił Adam Gawęda.

Tłumaczył, że taki przegląd złożowy dobiega powoli końca. Jeszcze nie zakończył się we wszystkich kopalniach bo czasu jest mało. Taki przegląd złożowy został zrealizowany na wielu kopalniach m.in. rybnickich.

- Na ostatnim spotkaniu na kopalniach Rydułtowy, Marcel, Chwałowice i Jankowice bardzo wnikliwie przeanalizowaliśmy potencjalnie możliwe do realizacji inwestycje w zakresie udostępniania nowych partii pokładów - mówił Gawęda.

Opowiadał, że złoże na Paruszowcu w latach 80-tych przez Zjednoczenie Rybnicko-Jastrzębskiego Gwarectwa Górniczego zostało wpisane na mapie potencjalnych inwestycji, zostały przygotowane projekty, 3 koncepcje budowy tej kopalni. To gwarectwo zostało rozwiązane i w latach 90-tych kopalnia Chwałowice udostępniła pokład 405/1 tu na Paruszowcu z wyrobiskami kamiennymi i węglowymi.

- Udostępnienie i projektowana eksploatacja pokładów tu na Paruszowcu pokazała, że to są pokłady nieperspektywniczne o bardzo dużym nachyleniu, o dużym zróżnicowaniu, wielu wycienieniach, bardzo mocno zawodnione również z występującymi solankami, w związku z tym kopalnia Chwałowice odstąpiła od tego. Później powstała Rybnicka Spółka Węglowa, która definitywnie i kategorycznie odstąpiła od projektu budowy kopalni tu na Paruszowcu - mówił Gawęda.

- Po przeprowadzonym bardzo wnikliwie badaniu złożowym, przez moja skromną osobę, przy udziale wielu ekspertów z kopalń ROW-u, kopalni Chwałowice i Jankowice, doszliśmy do wniosku, że to złoże tu na Paruszowcu, również Paruszowcu III nie będą eksploatowane i to nie jest kwestia informacji przedwyborczej, dlatego, że miesiąc temu kiedy zostałem zapytany, powiedziałem, że nie mogę podjąć decyzji, bo nie znam tego złoża, nie znam projekcji i nie mogę podjąć decyzji jako osoba odpowiedzialna. Dziś jako pełnomocnik rządu ds. Restrukturyzacji górnictwa mogę z pełną odpowiedzialnościa powiedzieć, że mieszkańcy nie tylko Paruszowca ale 9 okolic nie muszą się niepokoić, bo to złoże nie będzie eksploatowane - mówił wiceminister Adam Gawęda.

Mieszkańcy nie są przekonani

Michał Mroszczak z grupy "Nie dla eksploatacji złoża Paruszowiec", zwrócił uwagę wiceministrowi, że proces decyzyjny w sprawie inwestycji Bapro, spółki która chce wydobywać złoże Paruszowiec trwa. Pytał, czy "decyzja wiceministra o tym, że nie będzie kopalni Paruszowiec nie jest naruszeniem całego procesu.

Obecny na spotkaniu Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego komentuje, że słowa Gawędy go nie uspakajają. Mówi, że uspokoiłaby go jedynie informacja o wycofaniu specustawy górniczej.

Przypomnijmy, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim już 17 września wiceminister Adam Gawęda zapewniał, że złoże Paruszowiec nie jest strategiczne dla państwa, a specustawa została "zaprojektowana" dla obszarów strategicznych takich jak złoże węgla brunatnego pod Bełchatowem. Wówczas Gawęda nie był w stanie jednak zadeklarować, że kopalnia Paruszowiec nie powstanie. Dziś zmienił zdanie. Powiedział kategorycznie, że jego decyzją, kopalni nie będzie.

Co na to prezes Bapro, spółki która chce budować kopalnię Paruszowiec?

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Marka Budzińskiego, prezesa spółki Bapro, która chce fedrować na Paruszowcu.

- Nie byłem obecny na tej konferencji, ani nie śledziłem transmisji z tego wydarzenia, więc trudno mi się do tego odnieść.
Proces trwa, procedury idą zgodnie z obowiązującymi nas przepisami. Jak przesłucham materiał, będę wiedział czy jakoś zareagować, czy nie reagować na wypowiedź pana wiceministra Gawędy. Procedury są i muszą się zakończyć - dodaje Budziński.

Zobacz wideo z konferencji

Wkrótce więcej na ten temat.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto