Warzywa i owoce na targu w Rybniku zdrowsze niż z marketu. Są już kwiaty doniczkowe! SPRAWDŹ CENY
Pan Henryk Urbańczyk od 20 lat wykłada owoce i warzywa na jednym ze straganów na rybnickim targu. Jego jabłka goldeny i championy zna chyba pół Rybnika. Ale teraz mało kto je kupuje.
- Niech pan spojrzy. Pięknie. Przedwiośnie, ale ludzi mniej niż w poprzednich latach o tej porze roku. Dużo mniej. Ma to związek z wirusem. Ludzie nie przychodzą. W dni targowe jeszcze trochę jest, ale w zwykłe dni ludzi na palcach można policzyć. Targowisko bazuje na starszych ludziach, a ci się boją – mówi Henryk Urbańczyk.
Ma nadzieję, że od kwietnia “to jakoś ruszy”.
Podobną nadzieję mają inni handlarze. Podkreślają, że u nich lepszy towar niż w marketach. No i zakupy bezpieczne, na świeżym powietrzu.
- Hipermarkety są konkurencyjne jeśli chodzi o cenę ale nie możemy patrzeć zawsze na cenę, bo jakość się liczy, świeżość, sposób podania. To jest nasz produkt. Zielenina produkcji własnej – mówi nam jedna z handlarek.
Można ją tu spotkać od lat. Prosi, by nie podawać jej nazwiska, "bo już wiele razy pisali".
- My z tego żyjemy. Kupując na targowisku, pieniądz nie idzie nie wiadomo gdzie. A my klientowi doradzimy, pomożemy wybrać – mówi.
Tłumaczy, że u nich wszystko zdrowe i nieoszukane – "bo pęczek pietruszki może kosztuje 2,50 złotego ale to solidny pęczek, a nie ten cieniutki z marketu".
Sprawdź ceny warzyw i owoców na targu w Rybniku:
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?