Leśnicy patrolujący teren gminy Świerklany natknęli się wczoraj w lesie w rejonie ulicy Przemysłowej na osiem gigantycznych pojemników wypełnionych po brzegi pyłem z elektrofiltrów z ciepłowni.
Sytuacja była naprawdę groźna. - Wszystko z powodu padającego deszczu. Z pyłu w momencie kontaktu z wodą wytrąca się amoniak - mówi Bogusław Łabędzki, rzecznik rybnickiej straży pożarnej. Groźny pył udało się w ciągu kilku godzin zneutralizować. Teraz policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie i ustala, kto pozostawił w lesie groźną substancję.
Wideo
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!