Do zdarzenia doszło jeszcze przed weekendem. W miniony piątek, 2 sierpnia około godziny 22:00 w okolicy restauracji Mc'Donalds przy Alei Piłsudzkiego w Jastrzębiu-Zdroju. 34-letni mieszkaniec Rybnika poszedł do lasku, aby tam załatwić potrzebę fizjologiczną. Nagle ni stąd ni zowąd został zaatakowany przez grupę nastolatków.
Doszło do wymiany zdań, jeden z młodych mężczyzn, podszedł do niego, i uderzył go głową w twarz, wtedy upadł, w tym momencie podeszli inni, był bity poprzez kopanie i uderzanie po całym ciele przez kilku osób naraz. Mundurowych zaalarmował świadek - relacjonuje Halina Semik z jastrzębskiej policji.
Kiedy stróże prawa udali się na miejsce zdarzenia, agresorzy zaczęli uciekać, w porę udało ich się jednak zatrzymać. W ręce mundurowych wpadli na ulicy Katowickiej. Wszyscy byli nietrzeźwi.
34-latek rozpoznał wśród 4 zatrzymanych 2 napastników, którzy go uderzali. Po doprowadzeniu zatrzymanych do komendy okazało się, że są nietrzeźwi, wydmuchali ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu - dodaje rzecznik.
O tym jaki los czeka zatrzymanych zadecyduje sąd.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?