W Czerwionce-Leszczynach powstał kort tenisowy. Obiekt oficjalnie otworzyli... skoczkowie narciarscy: Stefan Hula i Wiktor Pękala

Może nie tak duże, jak w Paryżu, gdzie niewiele później rozpoczęła się rywalizacja w kobiecym finale turnieju Roland Garros z udziałem Igi Światek, ale Czerwionka również miała swoje święto tenisa. Nie odbywała się tam jednak żadna rywalizacja, lecz kto wie, czy niedługo tak nie będzie, bo oficjalnie otwarto kort tenisowy.

Przecięcia wstęgi na korcie, będącego symbolicznym jego otwarciem dokonały władze Czerwionki-Leszczyn, miejscowa młodzież, a także... skoczkowie narciarscy, obecnie związani z kobiecą - jako członkowie sztabu szkoleniowego - reprezentacją Polski: Stefan Hula i Wiktor Pękala. Dlaczego akurat kojarzeni ze skoczniami narciarskimi sportowcy otwierali kort tenisowy?

- Mamy współpracę z klubem Sokół Szczyrk - tłumaczy Michał Cichoń, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Czerwionce-Leszczynach.

- Dla mnie jako sportowca jest to najpiękniejsza forma spędzania czasu i cieszę się, że powstał tutaj taki obiekt, gdzie a nuż się pojawi jakaś nowa wielka polska gwiazda - komentował już po otwarciu kortu, Stefan Hula, medalista olimpijski z Pjongczangu, któremu prywatnie również zdarza się grywać w tenisa. - Nie jestem Djokoviciem, ale odbić potrafię - śmieje się Hula.

Otwarcie kortu tenisowego w Czerwionce było o tyle wyjątkowe, że takiego miejsca od lat w mieście po prostu nie było. To, które otwarto powstało przy boisku przy ul. Wolności, gdzie wraz z powstałymi szachami plenerowymi, tworzy ono mały kompleks sportowy.

- Myślę, że obiekt będzie służył każdemu od tych najmniejszych, po tych, których tenis interesuje - ma nadzieję Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.

Z obiektu jeszcze przed oficjalnym otwarciem zdążyło skorzystać kilka osób. Jak słyszymy od zarządcy obiektu - MOSiR-u w Czerwionce-Leszczynach - cieszy się on sporym zainteresowaniem, na co wskazuje liczba zapisów w terminarzu jego rezerwacji.

Nowopowstały obiekt jest ogólnodostępny, czynny codziennie w godzinach od 8:00 do 21:00. Żeby jednak z niego skorzystać trzeba zapłacić.

- Od 8:00 do 14:00 w tygodniu koszt to 15 złotych, a od 14:00 do 21:00 w weekendy i święta, cena wynosi 20 złotych - informuje Michał Cichoń.