W Bełku zapalił się samochód. Volkswagen stanął w płomieniach w trakcie jazdy. Auto płonęło jak pochodnia. Zawiniła instalacja elektryczna
Niczym pochodnia płonął samochód, który zapalił się w środę, 26 stycznia, około godziny 22:08 na ulicy Głównej w Bełku (pow. rybnicki). Auto stanęło w płomieniach jeszcze w trakcie jazdy.
Przerażony kierowca zdążył się na szczęście ewakuować ze śmiertelnej pułapki. Zdołał także w porę wezwać straż pożarną.
"Przyjedźcie na ul. Główną w Bełku. Płonie mój samochód. Jest już niemal cały w ogniu" - zaalarmował dyżurnego straży pożarnej kierowca auta.
Na miejsce popędziły dwa zastępy strażaków. Do pożaru ruszyli ochotnicy ze Stanowic, a także strażacy rybnickiej PSP. Mimo szybkiego dotarcia na miejsce, w zasadzie nie było czego ratować. Akcja strażaków zakończyła się ok. 22:35.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzeniu, ugaszeniu płonącego pojazdu, schłodzeniu wraku, a następnie załadowaniu go na lawetę - relacjonują strażacy z KM PSP w Rybniku.
Straty w pożarze auta oszacowano na 40 tysięcy złotych. Samochód spłonął doszczętnie. Nadaje się już jedynie do wyzłomowania.
Szczęśliwie w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Autem podróżował jedynie kierowca. Przypuszczalną przyczyną pożaru volkswagena było zwarcie instalacji elektrycznej.
Co ciekawe, pożar przy ul. Głównej nie był jedynym pożarem auta w Bełku w środę, 26 stycznia. Zanim zapalił się volkswagen, na autostradzie A1 w płomieniach stanął dostawczy opel. Powód wybuchu ognia w dostawczaku, był dokładnie ten sam, co w przypadku późniejszego pożaru volskwagena.
Jak informują strażacy, w pożarze na autostradzie spaleniu uległy komora silnika i kabina kierowcy. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Straty określono na około 30 tysięcy złotych.
Wideo dzięki uprzejmości: Marek Martyniak
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?