Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uratował mamusię! [NAGRANIE Z DYSPOZYTORKĄ] Jak 6-latek z Rybnika rozmawiał z dyspozytorką WCPR!

WPR, Aleksander Król
Mama upadła, leży na podłodze, zamknięte ma oczka – to słowa przekazane dyspozytorowi Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach przez 6-letniego Rafałka Klucznioka. Sześciolatek z Rybnika zadzwonił na numer alarmowy 112. Ratownicy udzielili mu pomocy. Brawa dla rezolutnego małego bohatera! POSŁUCHAJ NAGRANIA

Sześciolatek z Rybnika uratował mamę. Wezwał pogotowie: "Mama upadła, leży na podłodze, zamknięte ma oczka"

CZYTAJ TUTAJ:
Rafałek z Rybnika uratował mamę. Już drugi raz! WIDEO

To wydarzyło się w Rybniku, we wtorek (28 stycznia) tuż po dziewiętnastej.
Pani Angelika straciła przytomność. To skutek choroby, z którą się zmaga. - Straciła przytomność, upadła na podłogę – komentują ratownicy medyczni wezwani do pomocy de facto przez Rafałka.

Doszło do omdlenia i zapaści. Różnie mogłoby się to skończyć, gdyby nie Rafałek.

– Chłopczyk zadzwonił z telefonu komórkowego na numer 112. Dyspozytor WCPR przekazuje rozmowę do nas. Jesteśmy pod wrażeniem rezolutności chłopca. Sześciolatek zareagował wzorcowo. Co ważne, wiedział, jaki numer trzeba wystukać w telefonie. Dzięki takiej postawie ratownicy medyczni mogli szybko udzielić pomocy 26-letniej pacjentce – podkreśla Wojciech Brachaczek, kierownik Ośrodka Koordynacji WPR w Katowicach.

Dyspozytor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach odebrał telefon z przekierowania z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach.

Dyspozytorka, z mistrzostwem godnym naśladowania, przeprowadziła wywiad z chłopczykiem. Podał swoje personalia i matki, adres, pod który ma przyjechać ambulans:

– Masz otwarte drzwi do mieszka? – pytała dyspozytorka.
Nie wiem - odpowiedział chłopiec.
– Poszarp mamę troszkę, poklep ją po twarzy, zobacz czy reaguje, zobacz czy oddycha, rozmawiaj ze mną - namawiała dyspozytorka sześciolatka.

Ta rozmowa dyspozytorki z dzieckiem trwała kilkanaście minut. Chłopiec sprawdził, czy drzwi są otwarte. Były.

– Zwołaj na korytarzy POMOCY, wołaj! - poprosiła małego rybniczanina.

– Pomocy, pomocy, ratunku, ratunku, moja mama upadła! – wołał chłopczyk.

Zareagowała sąsiadka. To ona potem już rozmawiała z dyspozytorem medycznym. Kolejne polecenia...

– Dyspozytor medyczny instruuje drugą stronę, jak udzielić pierwszej pomocy. Dlatego ważnej jest, by nie wyłączać się i cały czas mieć kontakt z udzielającym instrukcji. W tym przypadku nie tylko chłopiec, ale i sąsiedzi prawidłowo wykonali polecenia dyspozytorki – wyjaśnia Wojciech Brachaczek.

Ratownicy WPR w Katowicach często uczą przedszkolaków zasad pierwszej pomocy. Nie wiadomo jeszcze, skąd Rafałek wiedział, że trzeba zadzwonić na 112. Ważne, że wiedział. I to pokazuje, że taką wiedzę winni mieć nie tylko dorośli.

W tym przypadku dzięki współpracy dyspozytora oraz syna pacjentki i wspomagających go sąsiadów wszystko zostało ustalone i wyjaśnione. Zespół ratownictwa medycznego mógł jechać z pomocą do mamy Rafałka.

A rezolutnego chłopczyka proponujemy zgłosić do wyróżnienia Medalem Młodego Bohatera, przyznawanym przez MSWiA - mówią w WPR.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto