- Norma, w środę 40 minut w korku stałem - pisze na naszym profilu na facebooku Marco, podsyłając swoje zdjęcie z długim sznurem aut. Część kierowców jest przekonana, że sygnalizacja świetlna, puszczająca na Rudzkiej ruch wahadłowo jest źle ustawiona. Inni mówią o tym, że kierowcy jeżdżą na czerwonym świetle, a jeszcze inni, że inwestycja się ślimaczy. W rybnickim magistracie wiedzą o problemie nad Zalewem Rybnickim.
- Na naszą prośbę w niedzielę policja kierowała na Rudzkiej ruchem. Poprosiliśmy policję o współpracę, bo niestety kierowcy nagminnie wjeżdżają na czerwonym albo żółtym świetle, co powoduje, że tworzy się tam korek - mówi Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika. Dodaje, że w poniedziałek na wszelki wypadek wezwano na miejsce przedstawicieli firmy, która wygrała przetarg i remontuje drogę, by sprawdzić, czy sygnalizacja jest dobrze ustawiona, zaś wykonawca robót budowlanych został zobligowany do przejeżdżania samochodami obsługującymi plac budowy wyłącznie po zamkniętych pasach ruchu ul. Rudzkiej (bo kierowcy zgłaszali, że koparki tamują ruch).
Sierżant Anna Karkoszka z rybnickiej policji mówi, że głównym problemem jest jazda na czerwonym świetle. - Kierowcy wjeżdżając na czerwonym, ryzykują otrzymaniem mandatu, który może wynieść od 300 do 500 złotych oraz 6 punktami karnymi. Interweniujemy na Rudzkiej regularnie - mówi Karkoszka.
Niestety nie można wyznaczyć objazdów dla remontowanej ulicy. - Nie ma drogi alternatywnej. Dla mieszkańców dzielnic Rybnika tj. Chwałęcice, Stodoły czy mieszkańców ościennych miejscowości musiałyby być ustalone objazdy prowadzone przez Jejkowice, Gaszowice, Suminę lub Gliwice. Kierowcy mający świadomość warunków panujących na remontowanej drodze i tak korzystają z istniejących dróg lokalnych, po których jednak ze względów na parametry techniczne nie mogą być prowadzone objazdy - mówi Agnieszka Skupień.
Dodaje, że od piątku wprowadzono dodatkowe kontrole - codziennie plac budowy kontrolują pracownicy magistratu.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?