Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Rajska w Rybniku: Uwaga! Dziki wchodzą na drogę [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Biernat
Na zdjęciach okolice ulicy Rajskiej (na granicy Rybnika i Żor), gdzie wczoraj mieszkańcy mogli spotkać dziki
Na zdjęciach okolice ulicy Rajskiej (na granicy Rybnika i Żor), gdzie wczoraj mieszkańcy mogli spotkać dziki arc
Ulica Rajska w Rybniku: W okolicy na pograniczu z Żorami można spotkać dziki. - Zwierzęta wchodzą na drogę - ostrzegają mieszkańcy. Zobaczcie na zdjęciach, gdzie można spotkać dziki.

Ulica Rajska w Rybniku: Uwaga! Dziki wchodzą na drogę

Uwaga, w okolicach ulicy Rajskiej w Rybniku można spotkać dziki. - Zwierzęta wychodzą na drogę za torami w kierunku Starych Boguszowic. Mój tata jadąc autem spotkał dwie lochy i około 10 młodych dzików. Niestety, jak wiadomo locha broniąc młode może wyrządzić krzywdę napotkanej osobie, więc warto ostrzec ludzi - napisała do naszej redakcji mieszkanka osiedla Boguszowice.

To nie jest jedyne miejsce w tej okolicy, gdzie na swojej drodze można natknąć się na dziki. Zwierzęta można spotkać także na ulicy Rajskiej, ale na granicy Rybnika i Żor (za osiedlowymi garażami). W niewielkim zagajniku, tuż przy drodze beztrosko chodziło sobie nawet wczoraj.

Jeżeli jadąc autem widzicie w okolicy dziki, to lepiej zwolnić. Jest wtedy większa szansa, że nie zrobimy im krzywdy, a tym samym nie uszkodzimy swojego pojazdu.

A co jeśli dzika spotkamy podczas spaceru? To zależy, w jakiej sytuacji takie spotkanie nastąpi. Jeśli to jest młoda loszka, przyzwyczajona do obecności ludzi w jej pobliżu, będzie nas traktowała neutralnie. Inaczej jednak będzie przebiegało spotkanie matki z małymi "pasiakami". To oczywiste, że będzie zaniepokojona obecnością człowieka i będzie broniła młodych w razie zagrożenia.

- Jak się zachować? Ostrożnie, nie prowokująco. Nie należy krzyczeć, wymachiwać rękami. Rozdrażnione zwierzę może zaatakować, co oznaczać może dla człowieka na przykład zranienia czy złamania. Jeżeli nie zostaliśmy zauważeni przez dzika, to należy spokojnie się oddalić. Inna sytuacja jest, gdy dzik nas zobaczy. Wówczas najlepszym wyjściem jest bezruch. Zwiększa to szansę, że dzik zwyczajnie nas bezinteresownie ominie. Później należy spokojnie odejść. Najgorszym rozwiązaniem jest gwałtowna ucieczka. To zazwyczaj ona prowokuje zwierzę do ataku. A jest ono bardzo szybkie. Warto pamiętać, że locha z młodymi jest bardzo agresywna. W żadnym wypadku nie należy podchodzić do warchlaków. Zabronione jest ich dotykanie, łapanie i zaczepianie. Wtedy dzik może się przestraszyć i zaatakować. Dla człowieka może to się skończyć zranieniami, złamaniami, a w konsekwencji wizytą w szpitalu - tłumaczą specjaliści.

Dzików nie wolno szczuć psami oraz dokarmiać.

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto