Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TS ROW Rybnik - Śląsk Wrocław 1:2. Rybniczanki przegrywają w debiucie [ZDJĘCIA]

Piotr Chrobok
Piłkarki TS ROW zadebiutowały w Ekstralidze kobiet.
Piłkarki TS ROW zadebiutowały w Ekstralidze kobiet. Piotr Chrobok
Historyczny mecz i historyczna przegrana. Piłkarki TS ROW Rybnik w swoim debiucie w Ekstralidze kobiet uległy Śląskowi Wrocław 1:2. Honorową bramkę dla podopiecznych trenera Łukasza Wojtali zdobyła Stanislava Liskova w pierwszej połowie gry.

Po wielu perturbacjach związanych z obiektem, na którym będą występowały, tygodniach treningów, transferach i sparingach piłkarki TS ROW Rybnik zadebiutowały wreszcie na polskich piłkarskich salonach - w Ekstralidze Kobiet.

Pierwszym rywalem rybniczanek w pierwszym w historii występie w najwyższej klasie rozgrywkowej kobiet była żeńska drużyna Śląska Wrocław. Podopieczne trenera Łukasza Wojtali mierzyły się już z tym zespołem w jednym z przedsezonowych przetarć. Wówczas rybniczanki 1:0 pokonały rywalki z Dolnego Śląska.

I choć spotkanie ligowe zdecydowanie różni się od przedsezonowego test-meczu piłkarki TS ROW nie wyglądały na sparaliżowane stresem i emocjami związanymi z debiutem w Ekstralidze.

Już jedna z pierwszych akcji w początkowych akordach meczu mogła zakończyć się golem dla piłkarek z Rybnika. Z dystansu potężnie uderzyła Priscilla Hagan i tylko poprzeczka sprawiła, że podopieczne Łukasza Wojtali nie cieszyły się z premierowej bramki. W 16. minucie pomyłki już nie było. Lewą stroną boiska przedarła się Patrycja Matla, która ograła po drodze rywalkę. Zawodniczka dośrodkowała w pole karne, gdzie niepewnie interweniowała bramkarka Śląska Wrocław Anna Bocian. Przed bramką wrocławianek powstał ogromny kocioł, w którym najlepiej odnalazła się Stanislava Liskova i skierowała piłkę do siatki.

Jednobramkowe prowadzenie nie zadowalało rybniczanek, które dążyły do kolejnych trafień. Piłkarki TS ROW najbliżej drugiej bramki były tuż przed przerwą. Rzutu karnego nie wykorzystała jednak Liskova, której intencje wyczuła bramkarka gości. Dla Bocian była to okazja do rehabilitacja, gdyż jedenastka była podyktowana za jej przewinienie.

W drugiej połowie gospodynie niedzielnego meczu nie były już tak aktywne. Śląsk skorzystał z tego w 71. minucie spotkania za sprawą wprowadzonej na boisko raptem kilkadziesiąt sekund wcześniej Aleksandry Przelickiej, która wykiwała defensywę ROW-u i z bliskiej odległości pokonała Justynę Kuś. Rozpędzone po zdobytym golu wrocławianki chciały w Rybniku za wszelką cenę wygrać. Na dziesięć minut przed końcem w roli głównej znów wystąpiła Przelicka, ale po dobrym wyjściu z bramki Kuś zmienniczka w zespole Śląska spudłowała w sytuacji sam na sam. Błędu swojej koleżanki nie powtórzyła Joanna Wróblewska, która mocnym uderzeniem dała Śląskowi trzy punkty.

- Inauguracja Ekstraligi nie jest dla nas udana. W pierwszej połowie dziewczyny były bardzo naładowane energią. Stworzyły trzy-cztery klarowne sytuacje, skutkiem czego były poprzeczka czy niewykorzystany rzut karny - mówił po meczu trener TS ROW Rybnik Łukasza Wojtala.

Zdaniem szkoleniowca rybnickim piłkarkom zabrakło Ekstraligowego doświadczenia, które po swojej stronie miały rywalki. - Widać było po zawodniczkach z Wrocławia, że mają więcej rozegranych meczów w Ekstralidze, potrafią mądrzej utrzymać piłkę i myślę, że to dla nas będzie nauka na kolejne spotkania - dodał szkoleniowiec.

TS ROW Rybnik – Śląsk Wrocław 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Stanislava Liskova (16) 1:1 Aleksandra Przelicka (71) 1:2 Joanna Wróblewska (84)

Żółte kartki: Krzyżok – Bocian, Korda

TS ROW: Kuś – Botor, Smidova, Guzik, Liskova, Krzyżok, Matla, Zdechovanova, Hagan, Bulavova, Kurzelowska

Śląsk Wrocław: Bocian – Więcławek, Korda, Jurczenko, Marcelina Buś, Kulig, Martyna Buś, Żurek, Dudziak, Czudecka, Wróblewska

Sędziowała: Sylwia Biernat (Brzesko)

Widzów: bez udziału publiczności

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto