- To duży sukces. W pokonanym polu zostawiliśmy znacznie większe i słynniejsze drużyny - z dumą mówi Bogusław Maciejewski, założyciel i klubowy trener.
Herkules działa przy Zespole Szkół w Kochanowicach. - Na zebraniu założycielskim pojawiło się wielu rodziców, którzy zadeklarowali pomoc w prowadzeniu klubu - tłumaczy Maciejewski. - Zabraliśmy się ostro do pracy, choć nie mieliśmy komfortowych warunków. Zajęcia odbywały się w sali o wymiarach 5 na 12 metrów - wspomina trener Herkulesa.
Na efekty tej pracy nie trzeba było długo czekać. Klub z Kochanowic jak burza przeszedł eliminacje i reprezentował Śląsk w finale VIII edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku“. Osiem najlepszych drużyn z Polski zagrało na stadionie Wisły Kraków. Z grupy wyszły z drugiego miejsca, ale w półfinale bez problemu pokonały reprezentantki Wielkopolski 3:1 i awansowały do ścisłego finału.
Decydujący mecz był niezwykle dramatyczny.
- O zwycięstwo przyszło nam rywalizować z drużyną z województwa lubelskiego - wspomina trener Maciejewski. - Rywalki prowadziły 1:0, w drugiej połowie mój zespół nie wykorzystał rzutu karnego, ale na szczęście pod koniec Justyna Wójcik wyrównała.
Zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. - Wygrywamy tę wojnę nerwów 2:0 i zdobywamy tytuł mistrzowski Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” - opowiada trener. - Nie muszę mówić, jaka radość zapanowała w naszym obozie.
Po zwycięstwie dziewczyny z Kochanowic pojechały na trzydniową wycieczkę do Londynu, aby z trybun słynnego stadionu Wembley obejrzeć mecz Anglia - Kazachstan. Wcześniej miały zagrać towarzyski mecz ze swoimi rówieśniczkami z Wysp, ale te z powodu kłopotów technicznych autokaru nie dojechały na mecz. Naprzeciwko Herkulesowi stanęli chłopcy, ale też nie dali rady, przegrywając z młodym polskim zespołem 1:9.
Od tego czasu drużyna z Kochanowic regularnie bierze udział w Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Trener Maciejewski ma w czym wybierać. Na treningach czasami brakuje miejsca.
- Mamy wiele utalentowanych zawodniczek, ale nie stać nas na utrzymanie najlepszych - żałuje trener Herkulesa. - Trzy nasze wychowanki grają w Golu Częstochowa. Nie tak dawno do Skry przeniosła się bardzo utalentowana Zosia Dubiel. Nie tylko one, ale także inne zawodniczki z naszego klubu grają w kadrze Śląska, a mam nadzieję, że kiedyś także zagrają także w reprezentacji Polski.
Klub może liczyć na wsparcie władz Kochanowic i sponsorów. Gmina dofinansowuje wyjazdy, sponsorzy dbają o sprzęt. - W tej chwili mamy 15 kompletów strojów, mnóstwo piłek i innych potrzebnych do zajęć akcesoriów - chwali trener Maciejewski i liczy na kolejne sukcesy swoich dziewczyn.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?