Szpital w Rybniku stanie? Lekarze otrzymali wypowiedzenia warunków pracy i płacy
Szpital w Rybniku stanie? Z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku dochodzą kolejne bardzo niepokojące sygnały o tym, że mogą stanąć wszystkie oddziały, a wówczas mieszkańcy całego regionu zostaliby narażeni na poważne niebezpieczeństwo.
Niedawno informowaliśmy, że zawieszony może zostać oddział kardiologii w szpitalu w Rybniku, bo - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - nowy konkurs ofert rozpisany przez nową panią dyrektor Ewę Ficę spotkał się z bojkotem całości personelu z uwagi na zmianę warunków prawnych umowy oraz wiele nieakceptowalnych dla lekarzy zapisów w nowej umowie.
O sprawie pisaliśmy TUTAJ:
Kardiologia w szpitalu w Rybniku zostanie zawieszona?
Jak się okazuje problem jest jednak o wiele szerszy i dotyczy także innych oddziałów szpitala. Lekarze WSS n 3 w Rybniku otrzymali wypowiedzenia warunków pracy i płacy.
- Lekarze nie przyjmą wypowiedzenia. Staną wszystkie oddziały. Oznacza to, że np. ponad 100 pacjentów z dnia na dzień nie będzie miało gdzie odbywać dializ - dowiadujemy się nieoficjalnie.
Co na to dyrekcja szpitala w Rybniku?
Zaprzecza, jakoby istniało ryzyko, że stanie stacja dializ.
ZOBACZ:
Ewa Fica: Zabieramy lekarzom tylko to co im się nie należy
Lekarze WSS nr 3 otrzymali wypowiedzenia warunków pracy i płacy w jednym zakresie: Nie będą już rozliczane w ramach czasu pracy pracownika godziny dyżuru medycznego do nominalnego tygodniowego wymiaru czasu pracy. W skrócie: nie będzie dodatkowych płatności za czas po tzw. zejściu z dyżuru - informuje Maciej Kołodziejczyk, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.
Tłumaczy, że podstawą uzasadniającą wypowiedzenie warunków pracy i płacy w tym zakresie jest uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2014 roku uznająca, że za pracę w ramach pełnienia dyżuru medycznego dopełniającego czas pracy lekarza do obowiązującej go przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy, przysługuje jedynie dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
I taki dodatek, w ramach obowiązujących przepisów prawa, będzie wypłacany - dodaje Kołodziejczyk.
Tłumaczy, że drugą z przyczyn podjęcia takiej decyzji jest trudna sytuacja finansowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. Przypominam, że w 2017 roku nasza placówka zakończyła rok ujemnym wynikiem finansowym przekraczającym 3,7 miliona złotych. W 2018 roku ten minus przekroczył już 13 milionów złotych, a w 2019 roku - 20 milionów złotych.
Rozwiązań takich jak te których dotyczy wspomniane wypowiedzenie warunków pracy i płacy, nie stosuje już żaden szpital w Polsce. Co więcej - zmiana w umowach była konsultowana ze związkami zawodowymi i żaden z nich nie wnosił do niej zastrzeżeń - zapewnia Kołodziejczyk.
W szpitalu zapewniają, że o sytuacji szpitala pełną wiedzę ma marszałek woj. śląskiego.
Urząd Marszałkowski jest na bieżąco informowany o sytuacji szpitala. Marszałek pełną wiedzę na temat sytuacji organizacyjnej i kadrowej. Co więcej w styczniu 2021 złożyliśmy w Urzędzie Marszałkowskim szczegółowy Program Naprawczy SPZOZ WSS nr 3 w Rybniku, który czeka na zatwierdzenie - mówi Kołodziejczk.
Co na to związki zawodowe WSS nr 3 w Rybniku?
Krzysztof Potera, szef Związku Zawodowego Lekarzy w Rybniku tłumaczy, że w czwartek odbędzie się wewnętrzne spotkanie, podczas którego wypracowane zostanie ostateczne stanowisko w tej sprawie.
Przyznaje, że ma nadzieję, że nowa pani dyrektor przyjmie argumenty lekarzy, biorąc pod uwagę to, że część szpitala może zaprzestać działalności.
CZYTAJ TAKŻE:
Lekarze z Rybnika przyjmą wypowiedzenia od dyrektor szpitala
W innym tonie wypowiada się Piotr Rajman, szef szpitalnej Solidarności, który podobnie jak dyrekcja szpitala powołuje się na uchwałę Sądu Najwyższego, która określa kwestie wynagradzania dyżurów.
Rajman tłumaczy, że żaden z lekarzy oficjalnie nie złożył skargi i nie poprosił związku o pomoc, ale “jak zna życie, to lekarze sobie poradzą na rynku pracy".
- Bardziej martwię się o personel pozostały – mówi Piotr Rajman, tłumacząc, że lekarze w Rybniku i tak wynegocjowali sobie już wcześniej dobre warunki w porównaniu z innymi lecznicami w regionie.
- Oczywiście kosztem pozostałych grup, bo NFZ inaczej nie płaci - mówi.
Rajman wylicza, ile zarabiają lekarze w szpitalu w Rybniku.
- Jeśli chodzi o umowę o pracę to średnio jest to 15 tysięcy złotych miesięcznie, ale jeśli idzie o umowy cywilno prawne, to średnio są to 63 tysiące złotych miesięcznie, a niektórzy są w stanie wyciągnąć i 100 tysięcy – mówi Rajman.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?