Cieszyńskie Źródła Tufowe to skarb na skalę Europy
Obszar Cieszyńskie Źródła Tufowe składa się z czterech części, znajdujących się na terenie gmin Dębowiec, Goleszów, Skoczów i Jasienica, leżących w powiatach cieszyńskim i bielskim. Obejmuje blisko 267 hektarów zalesionych, łagodnych wzgórz poprzecinanych głębokimi dolinkami, na dnie których sączą się stale lub okresowo strumienie. Szczególnej ochronie podlegają tu siedliska leśne: buczyna, grąd oraz łęg, jak również właśnie źródliska wapienne, które należą do siedlisk zagrożonych zanikiem na terytorium państw Unii Europejskiej.
Źródliska są pod ochroną
Powstanie i rozwój źródlisk wapiennych warunkowane są występowaniem skał węglanowych, powolnym wypływem wód podziemnych o dużej zawartości związków wapnia oraz ukształtowaniem terenu. Procesowi tworzenia źródlisk sprzyja obecność mchów, na których wytrącają się zawarte w sączącej się wodzie związki wapnia. Tego typu zjawisko można obserwować np. na powierzchni roślin, dnie i brzegach strumieni. Wykształcone struktury są porowate i przypominają pumeks lub grubą gąbkę.
Niepozorne, a tak cenne...
Niepozorność tych miejsc bywa niestety dla nich zagrożeniem. Sytuacja taka miała miejsce w jednej z enklaw, znajdującej się w gminie Jasienica, a zarazem w rezerwacie przyrody Morzyk, gdzie złamano obowiązujące zakazy i wykonano prace ziemne. Siedlisko źródlisk wapiennych zostało przekopane, co spowodowało zniszczenie płatu z martwicami, które kształtowały się przez dziesiątki lat. Wykonane prace zmieniły także warunki wodne, co może skutkować całkowitym zanikiem źródlisk wapiennych. Bo rozlewająca się wcześniej swobodnie woda płynie już teraz zdecydowanie szybciej głębokim przekopem, co uniemożliwia odkładanie się martwicy.
Ludzie: patrzcie na zakazy!
W tym przypadku nikt nie popatrzył. A przecież w rezerwatach obowiązuje określony w ustawie o ochronie przyrody katalog zakazów, w obrębie obszarów Natura 2000 zabronione są działania mogące zagrozić chronionym gatunkom. Jeśli regionalny dyrektor ochrony środowiska nie udostępni rezerwatu do ruchu turystycznego, przebywanie tam oraz prowadzenie jakichkolwiek prac bez imiennego zezwolenia RDOŚ jest łamaniem prawa. Tak jak stało się w przypadku rezerwatów Skarpa Wiślicka oraz Morzyk.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?