Świąteczne przysmaki z Ukrainy w Rybniku. Kupisz je w ukraińskim sklepie pani Maryny. "Są tradycyjne podarunki, cukierki, bezy." Zobaczcie!

Boże Narodzenie widoczne jest już niemal na każdym kroku. Świąteczna atmosfera otacza nas zewsząd. W sklepach już dawno pojawiły się ozdoby. Choinki w miasto też przystrojone są już od pewnego czasu.

Bożonarodzeniowe przygotowania trwają także w domach. W wielkich garach gotują się wigilijne potrawy, pakowane są ostatnie prezenty dla najbliższych i rodziny.

Za sprawą ukraińskiego sklepu do Rybnika dotarły również przysmaki z Ukrainy. Podobnie, jak inne tradycyjne potrawy naszych wschodnich sąsiadów można je kupić w sklepie pani Maryny.

- Mamy tradycyjne ukraińskie podarunki. Są w nich cukierki. Oprócz tego mamy pianki o smaku wanilii, czekolady, mleka skondensowanego oraz jabłka, czy dyni. Jest jeszcze chałwa i czekolady - wylicza pani Aleksandra, pracownica ukraińskiego sklepu w Rybniku.

Nie brakuje także potraw tradycyjnie "lądujących" na wigilijnym stole na Ukrainie. - To słonina "czysta", z mięsem, z czosnkiem. Sucha, wędzona kiełbasa, kozia i krowia bryndza, kawior i wędzona na zimno ryba - dodaje Ukrainka.

A ile trzeba zapłacić za ukraińskie produkty? Chałwa w zależności od wagi kosztuje ok. 8 złotych, pełne cukierków podarunki 21, pianki między 12,50 a 13,50 zł. Za "konkrety" - kozi ser trzeba zapłacić 11,75 zł, szprotki 8 zł, słoninę 7,50, a odrobina luksusu w postaci kawioru to koszt 58,50 zł.

Ukraiński sklep w Rybniku znajduje się tuż przy deptaku na ul. Powstańców Śląskich. Działa od kilku miesięcy. Otworzyła go pani Maryna, również Ukrainka, która podobnych sklepów w Polsce prowadzi kilka. Na pomysł otwarcia go w Rybniku wpadła, bo słyszała mieszka w nim wielu jej rodaków.

Sklep pani Maryny bije rekordy popularności. Chętnie odwiedzają go Ukraińcy, którzy poszukują w nim stęsknionych smaków, a także Polacy, którzy decydują się zakosztować i to dosłownie w potrawach zza wschodniej granicy.

- Jest tak po połowie - Ukraińców i Polaków kupujących w moim sklepie - wyjaśnia właścicielka, która uściśla, że w asortymencie ma nie tylko ukraińskie, ale w ogóle rzeczy zza wschodniej granicy, jak na przykład azjatyckie glony, które cieszą się sporą popularnością.

Zobaczcie, co najczęściej Polacy kupują w Ukraińskim sklepie w Rybniku!