Straż miejska w Rybniku: Wczoraj na Placu Wolności zamiast wody lał się alkohol

Straż miejska w Rybniku przyglądała się wczoraj wielkanocnym zwyczajom. Funkcjonariusze sprawzdali między innymi czy grupy wyrostków nie wylewają wiader wody na przechodniów. Jeszcze kilka lat temu to była norma. W tym roku straż miejska w lany poniedziałek nie odebrali żadnego zgłoszenia, które wiązało by się z aktami dewastacji, czy zniszczeniem mienia na skutek wybryków, które można by nazwać chuligańskimi. Nikt nie zgłosił nawet oblania wodą przez nieznanego sprawcę, a na ulicach było spokojnie.
- Uwagę funkcjonariuszy zwróciła jedynie grupka młodzieży, o której informację przekazał jeden z mieszkańców. Osoba zgłaszająca powiadomiła dyżurnego o grupie młodych osób, które spożywają alkohol na schodach prowadzących do Teatru Ziemi Rybnickiej. Tym razem skończyło się na przeprowadzeniu rozmowy wychowawczej - mówi Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku.