Dziś (11.03) SP 15 w Rybniku odesłała do domu dwoje dzieci. Ojciec dziewczynek wrócił wczoraj do Rybnika z Włoch.
O nieodpowiedzialnym zachowaniu rodziców poinformowali nas Czytelnicy - rodzice innych uczniów ze szkoły "na elektrowni", którzy martwią się o swoje pociechy.
W szkole potwierdzają, że doszło do takiej sytuacji.
- Dowiedzieliśmy się dziś, że przyszły do szkoły dwie dziewczynki, których ojciec wczoraj wieczorem wrócił z rejonu zagrożonego we Włoszech. Natychmiast powiadomiliśmy rodzinę, by odebrać dzieci ze szkoły. Babcia przyszła po dziewczynki - mówi Hanna Olsza, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 15 w Rybniku przy ul. Rybackiej
Tłumaczy, że dzieci zostały momentalnie zabrane ze szkoły. Na szczęście nie miały żadnych objawów.
- Zadzwoniliśmy także do Sanepidu, mamy czekać na instrukcje - mówi pani dyrektor.
Przyznaje, że rodzice innych dzieci, gdy dowiedziały się o tym co się stało, zwalniali swoje pociechy z zajęć.
Przyznaje też, że rodzice dziewczynek odebranych ze szkoły mają pretensje, że szkoła zadzwoniła i prosiła, by zabrano dzieci ze szkoły.
Tymczasem według nowych instrukcji - jak informuje nas Sanepid - osoba wracająca z rejonu zagrożonego we Włoszech powinna sama poddać się domowej kwarantannie. Gdy natomiast pojawią się u niej jakieś objawy, natychmiast powinna dzwonić do Sanepidu. Całodobowa Infolinia PSSE w Rybniku na temat koronawirusa
tel. 609 519 193
Przypomnijmy, ze względu na zagrożenie koronawirusem od 12 do 25 marca zostają zawieszone zajęcia we wszystkich szkołach, przedszkolach i żłobkach. W dniach 12 i 13 marca będą prowadzone tylko zajęcia opiekuńcze dla dzieci, którym rodzice nie mogą zapewnić opieki. Od 16 do 25 marca nie będzie zajęć opiekuńczych i dydaktycznych. Od poniedziałku przez dwa tygodnie szkoły będą zamknięte.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?