To było spore wyzwanie logistyczne. W minione weekend dzielna załoga pod kierunkiem Alojzego Szwachuły, byłego pracownika kopalni, nawinęła na bęben maszyny wyciągowej nową, stalową linę. Następnie ważącą 5,5 tony i mierzącą 650 metrów linę wyciągnięto na wieżę szybową, gdzie będzie obracać wielkim kołem. Już niemal wszystko na Ignacym wygląda tak jak wtedy gdy kopalnia fedrowała i dawała pracę setkom mieszkańców regionu.
Przypomnijmy, że na terenie zabytkowej kopalni w Niewiadomiu od wielu miesięcy trwają prace modernizacyjne. Rewitalizacji poddane zostały budynki nadszybia i maszynowni szybu „Kościuszko”. To właśnie tam znajduje się pochodząca z 1920 roku zabytkowa, parowa maszyna wyciągowa. Maszyna ma być atrakcją planowanej w budynkach nadszybia i maszynowni wystawy, określanej jako Muzeum Pary. ma moc 1800 koni mechanicznych, przy ciśnieniu pary 10 atmosfer. Jej największą i najbardziej widowiskową częścią jest bęben linowy połączony z kołem zamachowym. To właśnie na te elementy "nawinięta" zastała stalowa lina. Średnica bębna wynosi 6 metrów. Maszyna była przystosowana do ciągnięcia dwóch czteropiętrowych klatek. W czerwcu tego roku po wielu latach starań zabytkową maszynę udało się uruchomić.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?