W ostatnich dniach strażnicy ujawnili kolejne przypadki termicznego przekształcania odpadów. W głowie się nie mieści, co ludzie wkładają do swoich pieców.
Mieszkaniec dzielnicy Rybnik Północ, w kozie znajdującej się w jednym z pokoi, spalał... skarpety.
20 letni mieszkaniec dzielnicy Paruszowiec-Piaski, postanowił spalić pozostałości po tapczanie. Nasi strażnicy odkryli w piecu palące się tkaniny oraz odpady drewniane.
Z kolei 65 letnia mieszkanka dzielnicy Śródmieście, wrzuciła do pieca zużyte tkaniny.
Wcześniej dzielnicowy straży miejskiej otrzymał zgłoszenie mieszkańca w sprawie spalania odpadów również w dzielnicy Śródmieście. Zgłaszający twierdził, podając konkretny adres, że właśnie ktoś spala tam odpady.
Funkcjonariusze niezwłocznie udali się we wskazane miejsce i przyłapali sprawcę na gorącym uczynku
Kobieta spalała płyty meblowe, za co została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 zł.
W tej samej dzielnicy, na spalaniu pozostałości mebli został również przyłapany mężczyzna. 50 latek ładował do pieca pozostałości po tapczanie, którego ciął piłą łańcuchową. Za ten czyn przeciw sprawcy zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
W wyniku przeprowadzonych interwencji na terenie Rybnik funkcjonariusze straży miejskiej nałożyli kolejne mandaty karne po 500 zł każdy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
