Scena jak z filmu katastroficznego: Wiatr porwał garaż
Barbara Kubica
Porwany garaż w Rybniku. Brzmi dziwnie? I tak też jest. Wiejący wczoraj z ogromną siłą wiatr porwał wolnostojący garaż z jednej z posesji. Było prawie jak w amerykańskim filmie katastroficznym.
Porwany garaż w Rybniku. Sceny jak w filmie
Porwany garaż w Rybniku. Wczoraj przed godziną 22 z jednej z posesji przy ulicy Mruli wiejący z ogromną siłą wiatr porwał garaż. - Elementy konstrukcji zawisły na płocie sąsiedniej posesji. Nikomu nic się nie stało - mówi Arkadiusz Pawlik z rybnickiej straży pożarnej. Porwany garaż uprzątnęli strażacy.
Wideo
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!