Ukradł telefon i sprzedał znajomemu. Trafił w ręce rybnickiej policji
Mundurowi z komisariatu policji w Boguszowicach, przyjęli zgłoszenie o kradzieży telefonu, karty bankomatowej, pieniędzy oraz bonów żywnościowych. Pokrzywdzony twierdził, że jego rzeczy zostały skradzione na terenie kopalni, a dokładnie z jego szafki. W toku czynności operacyjnych, kryminalni ustalili, że ze skradzionego telefonu korzysta 33-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju - mówi sierż. Anna Karkoszka, rzeczniczka prasowa KMP w Rybniku.
Kradzież nie popłaca
Podczas przesłuchania, mężczyzna powiedział, że telefon kupił od swojego znajomego. Stróże prawa zatrzymali 27-letniego żorzanina. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Podejrzany usłyszał zarzut, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jego znajomy, który kupił od niego skradziony telefon, usłyszał zarzut paserstwa. Grozi mu 5 lat więzienia. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na kwotę prawie 800 złotych.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?