Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybnik: To policjant wyciągał z wody dzieci, które w sobotę wpadły do zalewu

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Akcja ratunkowa nad zalewem w Rybniku
Akcja ratunkowa nad zalewem w Rybniku BKK
Docierają do nas kolejne szczegóły akcji ratunkowej, która w minioną sobotę rozegrała się na wodach rybnickiego zalewu. Okazuje się, że do wody, by ratować dzieci jako pierwszy rzucił się policjant z zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Katowicach. Funkcjonariusz przejeżdżał na rowerze nad wodą, w czasie gdy do zalewu wpadli młodzi harcerze.

Policjant z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Katowicach, który w sobotnie popołudnie wypoczywał nad rybnickim zalewem, był pierwszą osobą, która zauważyła dzieci, które w trakcie pływania kanadyjkami wpadły do wody. Policjant natychmiast ruszył z pomocą, dzięki czemu wszyscy bezpiecznie dotarli do brzegu.

Przypomnijmy. Akcja ratunkowa miała miejsce w sobotę, o godzinie 12. Dyżurny z rybnickiej komendy otrzymał informację o tym, że na Zalewie Rybnickim wywróciły się łódki, w których pływali harcerze.

- Świadkiem zdarzenia był policjant z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Katowicach, który w czasie wolnym od służby przejeżdżał w pobliżu na rowerze. Kiedy zobaczył dzieci w opresji, natychmiast ruszył do wody, aby je ratować. Pomimo porywistego wiatru i sporych fal, stróż prawa wskoczył do wody i pomógł harcerzom wydostać się na ląd. Kiedy wszyscy byli już na brzegu, policjant okrył zziębnięte dzieci swoimi ubraniami - mówi Bogusława Kobeszko, rzeczniczka rybnickiej policji.

Po chwili na miejsce przybyły policyjne patrole, strażacy oraz załogi pogotowia ratunkowego. Przyleciał również śmigłowiec LPR. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Rybniccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia i prowadzą czynności pod kątem stworzenia zagrożenia dla życia i zdrowia dzieci.

Pamiętajmy, że w rejonie zbiorników wodnych należy zachować szczególną ostrożność, gdyż woda to niebezpieczny żywioł i nie można jej lekceważyć. Prosimy o rozsądek podczas wypoczynku nad wodą. Sobotnia sytuacja mogła skończyć się tragedią, na szczęście wszystkie dzieci miały założone kamizelki ratunkowe. Apelujemy, aby roztropnie korzystać ze sprzętu pływającego i za każdym razem dbać o własne bezpieczeństwo, m.in. poprzez zakładanie sprzętu asekuracyjnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto