Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rybniku, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, umorzył postępowanie administracyjne w sprawie klubu Face 2 Face w Rybniku. Wobec Face 2 Face toczyły się trzy postępowania administracyjne. Pierwsze, za utrudnienie przeprowadzenia kontroli inspektorom Sanepidu. Drugie za prowadzenie działalności mimo zakazu (kara może wynieść nawet 30 tys. złotych, postępowanie jest w toku - przyp. red.) i trzecie z tytułu stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych.
O umorzeniu postępowania właśnie w tej trzeciej kwestii, właściciele klubu poinformowali już swoich gości.
- Powtarzamy że się nie poddaliśmy , że działamy cały czas, że wykorzystujemy wszystkie możliwości i co ważne w przeciwieństwie do różnych służb NIE ŁAMIEMY PRAWA w naszych działaniach czego nie można powiedzieć o nich- piszą na profilu Face 2 Face, właściciele klubu.
Przypominamy. 30 stycznia około 22.30 przed otwartym mimo pandemii klubem Face 2 Face w Rybniku na ulicy Wiejskiej doszło do starć z policją. Policjanci użyli między innymi broni gładkolufowej, hukowej i gazu. Decyzją Państwowego Inspektora Sanitarnego lokal został zamknięty, decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. W związku z powyższym policjanci asystowali pracownikom Sanepidu w doręczeniu dokumentu właścicielowi. W tym czasie w klubie, który został otwarty o godzinie 21, bawili się już ludzie. Część uczestników dobrowolnie opuściła lokal, a część osób nie chciała dostosować się do poleceń funkcjonariuszy. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 30, 44 i 48-lat, którzy w czasie interwencji naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji. Wylegitymowali wówczas 213 uczestników tego zdarzenia. Część z nich nie przestrzegała obowiązku zakrywania twarzy, spożywała alkohol w miejscu objętym zakazem oraz próbowała wprowadzić interweniujących policjantów w błąd, podając fałszywe dane osobowe. Podczas interwencji rannych zostało dwóch policjantów, zniszczone zostały także dwa radiowozy. W zabezpieczeniu brało udział prawie 150 funkcjonariuszy KMP w Rybniku oraz OPP w Katowicach.
Kilka dni później, 5 lutego właściciela rybnickiego klubu, został zatrzymany w momencie, gdy razem z Michałem Wojciechowskim, liderem Strajku Przedsiębiorców, przekazywał na komendzie nagrania z poprzedniej akcji policji w klubie w dniu 30 stycznia. Zatrzymanie oglądało wielu internautów - bo panowie prowadzili z przekazania dokumentów relację live w internecie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?