Rybnik: Prezydent ujawnia wysokość nagród dla urzędników. To pierwsze takie miasto w Polsce

Rybnik: Prezydent ujawnia wysokość nagród dla urzędników. To pierwsze takie miasto w Polsce

Wiceprezydent Rybnika Janusz Koper otrzymał w ubiegłym roku nagrody w łącznej wysokości 20 508 zł. Pani sekretarz miasta Daniela Lampert otrzymała nagrody w wysokości 12508 zł. Ujawniono nawet, że szeregowi pracownicy urzędu dostali jednorazowo np. po 218 złotych premii.

Wszystkie dane są opatrzone nazwiskiem urzędników, kwotą i wyjaśnieniem, na jakiej podstawie nagroda została przyznana. Prezydent Rybnika zdecydował się na ujawnienie tych liczb na prośbę Stowarzyszenia Sieć Obywatelska - Watchdog Polska.

-Rybnik jest pierwszym miastem (gminą), które nie miało wątpliwości, że musi podać pełną informację o nagrodach niezależnie od tego, jaki charakter ma praca wykonywana przez poszczególnych pracowników - pisze Szymon Osowski, prezes stowarzyszenia.

- Dodatkowo władze Rybnika przed samym udostępnieniem informacji przyjęły stanowisko, że wnioskowane informacje mają charakter informacji publicznej przetworzonej (naszym zdaniem jest to informacja prosta, nie przetworzona). Jednakże, co należy docenić w tym wypadku, uznały, że sama wartość jawności przesądza o tym, że zachodzi „szczególnie istotny interes publiczny”. W naszej historii nie zdarzyło się jeszcze, żeby sama wartość transparentności przesądziła o konieczności przygotowania i udostępnienia informacji. Docenić należy otwarte i projawnościowe postępowanie władz Rybnika, które powinno być normą dla innych samorządów - podkreśla szef organizacji badającej m.in. dostęp do informacji publicznych w gminach, transparentność wydatków publicznych.

Z opublikowanych przez samorząd danych wynika, że w 2015 roku w sumie magistrat wydał na nagrody dla pracowników ponad 2 miliony złotych, a nagrodzono 366 pracowników.

- Transparentność wydatkowania środków publicznych, w tym nagród przyznanych pracownikom samorządowym, jest zdaniem organu, warunkiem koniecznym prawidłowo funkcjonującej administracji publicznej - czytamy w uzasadnieniu przesłanym przez urzędników z Rybnika stowarzyszeniu Watchdog Polska. Jak dodano, dotyczy to bowiem sposobu gospodarowania majątkiem publicznym przez podmioty tworzące sektor finansów publicznych.