Rybnik: podjechał pod monopolowy...kompletnie pijany. Świadek postanowił zareagować
Postawą godną do naśladowania wykazał się mieszkaniec Rybnika, który zabrał kluczyki pijanemu kierowcy forda i natychmiast wezwał policjantów.
W niedzielę, 25 kwietnia, około godziny 20.00 policjanci zostali wezwani na ulicę Żorską w Rybniku, gdzie pod sklep monopolowy przyjechał samochodem pijany kierowca, który wyszedł z pojazdu chwiejnym krokiem.
- Na całe szczęście jego nieodpowiedzialne zachowanie zostało zauważone przez obywatela, który wyciągnął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Policjanci zbadali stan trzeźwości 37-latka. Wynik wskazywał na blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Na całe szczęście zareagował mieszkaniec Rybnika i być może dzięki jego odwadze i odpowiedzialności, nie doszło do tragedii na drodze - wyjaśnia Bogusława Kobeszko z rybnickiej policji
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi mu nawet 2 lata więzienia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?