Do zatrzymania dziwnej pary doszło w Rybniku w minioną niedzielę, około godziny 16.30, na ulicy Boguszowickiej. - Policjanci z rybnickiej drogówki dostrzegli kierującą mercedesem, której pojazd nie posiadał przedniej tablicy rejestracyjnej. Kierująca osobówką została zatrzymana do kontroli drogowej na skrzyżowaniu ulic Małachowskiego i Mokrej. Zachowanie kobiety oraz dwóch pasażerów wskazywało, że mogą oni być pod wpływem środków odurzających - mówi Bogusława Kobeszko, rzeczniczka policji w Rybniku.
Mieszkanka Rybnika, by ukryć fakt posiadania przez nią zakazu prowadzenia pojazdów podała policjantom dane swojej siostry. - W pewnym momencie kobieta wyrzuciła jakieś zawiniątko za siedzenie w samochodzie. Okazało się, że był to woreczek z białym proszkiem. Policjanci zbadali 26-latkę alkomatem, była trzeźwa, jednak pobrano jej krew do badań na zawartość innych środków odurzających - mówi Kobeszko.
W aucie, oprócz wspomnianej 26-latki, było jeszcze dwóch mężczyzn. W trakcie kontroli jeden z pasażerów był agresywny i nie stosował się do wydawanych przez mundurowych poleceń. - Konieczne było jego obezwładnienie. Mundurowi znaleźli przy nim ponad 230 działek dilerskich nowej substancji psychoaktywnej alfa PhiP. Wszyscy zostali zatrzymani - mówią mundurowi.
Kierująca została także ukarana mandatem karnym w wysokości 1600 złotych za popełnione wykroczenia drogowe. Pasażer usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających i grozi mu do 3 lat więzienia. Z kolei kobieta po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszała zarzut podrobienia podpisu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?