Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Mieszkańcy Kamienia buntują się przeciwko budowie nowej drogi

Katarzyna Spyrka
Płot posesji Renaty Szewczyk stoi tuż przy planowanej trasie
Płot posesji Renaty Szewczyk stoi tuż przy planowanej trasie fot. Katarzyna Spyrka
Mieszkańcy Kamienia buntują się przeciwko budowie nowej drogi, która zakłóci im święty spokój

Ta droga musi powstać prędzej czy później, inaczej będą korki
Z Januszem Koprem, pełnomocnikiem prezydenta Rybnika ds. dróg i gospodarki komunalnej rozmawia Katarzyna Spyrka

W projekcie zagospodarowania przestrzennego chcecie przekwalifikować drogę dojazdową w Kamieniu - Hotelową albo Jodłową - na lokalną. A to oznacza budowę nowej, szerszej trasy. Taka inwestycja jest potrzebna?

Zdecydowanie ta droga jest potrzebna samym mieszkańcom Kamienia. Oznacza, że dzielnica, odcięta od świata, będzie mogła się rozwijać. Zmieniony plan między Mikołowską i Rudzką stwarza możliwość wybudowania dwóch dróg. Jedna połączyłaby Kamień z Wielopolem, druga prowadziłaby z Kamienia do Golejowa.

Jednak opinie są podzielone. Jakie argumenty przemawiają za koniecznością jej poprowadzenia?

Przede wszystkim brak alternatywnego połączenia dzielnicy z Golejowem i Wielopolem. To samo dotyczy dojazdu do ulicy Mikołowskiej. Jeśli wydarzy się tam jakiś wypadek, tworzą się ogromne korki i następuje paraliż komunikacyjny.

Podobno powodem upadku ośrodka wypoczynkowego był brak dobrego dojazdu?

W jakimś stopniu kiepskie połączenie komunikacyjne z ośrodkiem mogło się ku temu przyczynić, ale nie był to jedyny aspekt.

Zamiast budować drogę, można wybudować wiadukt
Z Benedyktem Kołodziejczykiem, rybnickim radnym mieszkającym w Kamieniu, rozmawia Katarzyna Spyrka

Dlaczego część mieszkańców sprzeciwia się budowie nowej drogi, która podobno jest tu potrzebna?

Na pewno nie jest tu potrzebna na siłę i to w takiej atmosferze, kiedy mieszkańcy się podzielili na dwie grupy. Jeśli sprawa budzi tyle kontrowersji, prezydent powinien odrzucić tę poprawkę do planu zagospodarowania.

Okazuje się, że to jednak sami mieszkańcy wyszli z inicjatywą wprowadzenia zmian w projekcie. Nie mieli racji?

Argumenty tych mieszkańców nie są uzasadnione. Jak można mówić, że nie dojedzie do nas karetka pogotowia, skoro do tej pory dojeżdżała, albo że jest to jedyny sposób na utworzenie alternatywnej drogi, która połączy Kamień z innymi częściami Rybnika. Równie dobrze, zamiast wycinania lasu, można na przykład wybudować wiadukt od ulicy Robotniczej do Mikołowskiej w Paruszowcu.

Co jeszcze zamierzacie zrobić, żeby uniknąć wprowadzenia zmian do projektu zagospodarowania?

Do 15 czerwca mieszkańcy, którzy nie chcą, żeby pod ich domami nagle zaczęły przejeżdżać sznury samochodów, mogą się jeszcze podpisać pod petycją i wysłać ją do Urzędu Miasta.

Walczą o las nawet na facebooku

Już ponad 100 mieszkańców Kamienia dołączyło do grupy "Ratujmy Rybnicki Las" na facebooku. Wszyscy są przeciwnikami wprowadzenia zmiany do planu zagospodarowania przestrzennego, która polega na przekwalifikowaniu drogi dojazdowej na drogę lokalną, co pozwoliłoby na przebudowę, a tym samym stworzenie lepszego dojazdu do centrum Rybnika. Zmiana miałaby dotyczyć ulicy Hotelowej i Jodłowej, Część mieszkańców zdecydowanie sprzeciwia się takiemu pomysłowi. - Zamiast spokoju na własnym podwórku, będą nam koło domu jeździły tiry - mówi Renata Szewczyk, mieszkanka ul. Hotelowej. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, bo mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi do 15 czerwca.

Jak oceniasz dojazd z Rybnika do Kamiania? Czy potrzebna jest nowa droga? Komentuj ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto