Rybnik czeka dziś w kolejce po pączki! W tłusty czwartek cukiernie i pączkarnie oblężone. Gdzie najsmaczniejsze kreple?

Długa kolejka po pączki na rynku robi wrażenie. Niektórzy stoją po kilkanaście, kilkadziesiąt minut.

- Takie dobre? - zagadujemy. - Pyszne! - zachwala jedna z pań stojąca na końcu kolejki. Nie przeszkadza jej czekanie na mrozie. Lubi pączki z nadzieniem kinder bueno (3,50 zł), a takie tu dają. Są też inne z czekoladą białą (3,50 zł) albo advocatem (3 zł), no i bardziej tradycyjne.

Po drugiej stronie rynku rozstawiło się tymczasowe stoisko z pączkami z cukierni Kowalik z Zebrzydowic. - U nas pączki według babcinej receptury. Palce lizać - słyszymy. Tradycyjne pączki z marmoladą prosto ze stolika ustawionego na wlocie w ulicę Sobieskiego kosztują 3 złote.

Pachnące kreple sprzedają dziś chyba wszystkie cukiernie w Rybniku. W Cynamonce, która znajduje się na deptaku są z nadzieniem różanym i kosztują 2,90 zł.

Idąc dalej tym traktem w stronę bazyliki, znajdziemy Piankę Cafe i pączki z marmoladą owocową za 2,50 zł. - Pyszne cały rok - zachwala jedna z klientek, którą napotykamy w środku przy kasie.