Spotkanie poprzedził występ beatboxera Pitera Pana z Motykiem którzy zagrzali atmosferę a później wspólnie ze mną poprowadzili spotkanie.
Godzinny wywiad w trakcie którego publiczność dowidziała się ze nazwa płyty "Gruby brzuch" to nic innego tylko połączenie ksywek z lat młodzieńczych Grubego (Grubsona) oraz Brzucha (BRK). Informacja ze na koncert w Katowicach nie zabieraja płyt bo... zabrakło u producenta dodatkowo zelektryzowała publiczność i spowodowała dodatkowy wzrost sprzedaży.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?